110 odpowiedzi w tym temacie

[cytrynówka]

Lekiem może nie jest, ale na pewno pomaga Mnie się wydaję, że nic nie jest swoistym remedium na depresję, raczej różne rzeczy w połączeniu mogą stanowić lekarstwo. Psychoterapia, lek i i dobre nawyki, takie jak wysiłek fizyczny, mogą się przyczynić do wyleczenia.

[Tawak]

Ja ćwiczę codziennie i nic to nie zmienia.

A raczej nie codziennie tylko co wieczór.

[Willow47]

Aktywność fizyczna poprawia mi nastrój. Nie musi to być od razu maraton, szybki spacer, prace w ogrodzie, pójście pieszo do sklepu zamiast wycieczki autem...

[Dasbotu96]

Mnie praca na grządkach uspokaja, lubię to po prostu.Wczoraj popracowalam tylko pół godziny,bo wygonił mnie deszcz.A tak to mogę działać do dwóch godzin na jedno wyjście,bo dłużej nie pozwoli mi kręgosłup.

[daleki]

Rower zdecydowanie. Uwielbiam jeździć rowerem po lesie.

[fatum]

Lekiem może nie jest, ale na pewno pomaga Mnie się wydaję, że nic nie jest swoistym remedium na depresję, raczej różne rzeczy w połączeniu mogą stanowić lekarstwo. Psychoterapia, lek i i dobre nawyki, takie jak wysiłek fizyczny, mogą się przyczynić do wyleczenia.

Pomaga, tylko problem jest gdzieś indziej. Przy depresji i podobnych dolegliwościach wiesz dobrze, że jakiś spacer, rower, ćwiczenia, praca na grządkach, cokolwiek pomoże, bo uwolni endorfiny, tylko i tak masz to w dupie, bo nie masz siły się za cokolwiek wziąć. Kiedy się przemożesz, to tak, dostajesz te endorfiny czy co tam się wydziela. To nie jest lenistwo, nie uważam, żeby to miało z nim cokolwiek wspólnego. Człowiek w tym stanie dałby wiele, żeby widział sens ruszenia się gdziekolwiek i po cokolwiek.

[RenyaL]

Mi bardzi pomogło bieganie oraz pływanie

[Tawak]

Ponieważ pracę mam siedzącą, to ruch jest mi niezbędny. Nie dla mnie LDAR, jakaś część mózgu zmusza mnie do aktywności nawet po nieprzespanej nocy.

[RenyaL]

Ja tez właśnie mam pracę siedzącą. A już nie wspomnę że aktywność nie tylk dobra na depresję, ale i dla ciała kręgosłupa

[daleki]

Ja tez właśnie mam pracę siedzącą. A już nie wspomnę że aktywność nie tylk dobra na depresję, ale i dla ciała kręgosłupa

Gorzej jak ten kręgosłup już jest rozwalony....

[RenyaL]

Gorzej jak ten kręgosłup już jest rozwalony....

 Ale to i tak ćwiczenia na basenie są w porządku. Ważne by pływać prawidłowo, jeżeli jest oczywiście taka możliwość.