32 odpowiedzi w tym temacie

[alisson]

A czy ktoś może łykał suplement o nazwie Revitasens? Będę wdzięczna za jakiekolwiek opinie- potrzebuję czegoś co pozwoli trzymac mi się w dni, kiedy mam wahania nastroju i nie mam ochoty wyjsc z lozka...

[Kabula]

ja tak, nawet ze trzy opakowania kupilam łącznie, działa, na poprawę nastroju na pewno, czuć różnicę po zazyciu, to chyba zasługa l-tryptofanu, jesli te twoje wahania nastroju nie sa jakies permanentne, mysle ze mozesz sprobowac, wiesz nikt nie powiedzial, ze na ciebie rowniez zadziala, nie sprobujesz- to sie nie dowiesz, a nie jest jakis strasznie drogi, kilkanascie zlotych za opakowanie na miesiac

[alisson]

 

ja tak, nawet ze trzy opakowania kupilam łącznie, działa, na poprawę nastroju na pewno, czuć różnicę po zazyciu, to chyba zasługa l-tryptofanu, jesli te twoje wahania nastroju nie sa jakies permanentne, mysle ze mozesz sprobowac, wiesz nikt nie powiedzial, ze na ciebie rowniez zadziala, nie sprobujesz- to sie nie dowiesz, a nie jest jakis strasznie drogi, kilkanascie zlotych za opakowanie na miesiac

 

tak, wlasnie widzialam ze nie kosztuje zbyt wiele, wiec w razie czego nie strace duzo. Masz racje- na kazdego dziala cos innego, chociaz jak patrze na sklad tego revitasensu to wydaje sie byc sensownym suplementem.

[paulix19]

Ja od pół roku biorę amizepin i setaloft na zaburzenie osobowości i muszę przyznać że w końcu przestałam mieć wahania nastroju a myslam że nigdy nie będę stabilna tylko góra dół i tak w kółko. Od 4 miesięcy nie mam myśli samobójczych a tym bardzie nie stosuje autoagresji. Przestałam płakać krzyczeć czuję się normalna choć troszkę zmęczona ale normalna.

[AloneInTheDark2]

paulix19 Czyli zaburzenie osobowości u Cb przejawia sie wlasnie w tych hustawkach nastroju?? Bo u mnie tez to podejrzewali...z tym ze osobowosc borderline...ale to troche stare dzieje. Depresja polaczona z schizofrenia negatywna...to ostatnia diagnoza.. .P.S. Super ze u Cb w normie. Oby tak dalej!

[AloneInTheDark2]

Negatywna to przeciwienstwo pozytywnej. Nie ma objawow wytworczych typu (haluny,omamy i inne) ale czlowiek jakby coraz glebiej "zapadal sie w sobie",iolacja,utrta samoswiadomosci, wlasnie tez zaburzenia funkcji poznawczych,poczucie alienacji itd itd.

[Krzysiek11]

Od dłuższego czasu szukam w kopalni wiedzy(internecie)

Jak po odstawieniu mózg sam zaczyna produkować niedobór tych substancji które żeśmy dostarczali.. Jakieś dowody naukowe,coś te rzeczy?Nic na ten temat się nie doszukałam,jak narazie tylko same negatywne opinie na temat rzekomych psychotropów.. 

Wg mnie to jakby efekt placebo..

Owszem wyprodukuje tyle ile potrzebuje by uzupełnić braki,ale nie na tyle by człowiek czuł się tak dobrze jak podczas brania chemii

Stąd wnioskuje,że te leki działają dlatego,że jakiejkolwiek substancji jest ponad norma(stąd czujemy się dobrze) a nasz mózg ma neuroprzekaźnikowy haj.. 

 

 

Mi przynajmniej pasuje ta teoria, ze dzięki lekom jest odpowiednia komunikacja w mózgu. Ja przynajmniej dzięki lekom uzyskałem jasność myślenia. Wcześniej  nawet proste sprawy wydawały mi się czasami bardzo skomplikowane. Leki zlikwidowały jakąś nieokreśloną blokadę w mojej głowie.

[anche]

Mechanizm jest podobny do tego jak działają inne leki. Uregulowanie poziomów danych substancji, a pozniej powolne zmniejszanie dawki stymuluje organizm do regulacji danych poziomow- takiego jaki został wymuszony lekami. Chodzi o przyzwyczajenie ciala do nowej normy.

Efekt placebo także się zdarza i skoro bywa efektywny to też myślę, że super