23 odpowiedzi w tym temacie

[Klouds]

Ja trochę z innej beczki. Co sądzicie na temat aut na abonament? Widziałem, ze coraz więcej marek samochodów ma coś takiego w swojej ofercie A oprócz nowych marek można również skorzystać z takich ofert jak Master1.pl, z tego co widzialem to mają w ofercie auta nowe i pokontaktowe na wynajem. Ogólnie planuję zmienić samochód na nowy, nie trzeba mi od razu ale jednak w przeciągu kilku miesięcy chcę już jeździć czymś nowym, tak więc chciałbym dopytać się jaką macie opinie w tym zakresie. Może ktoś wynajmuje?

[Adram]

Ja trochę z innej beczki. Co sądzicie na temat aut na abonament? Widziałem, ze coraz więcej marek samochodów ma coś takiego w swojej ofercie A oprócz nowych marek można również skorzystać z takich ofert jak Master1.pl, z tego co widzialem to mają w ofercie auta nowe i pokontaktowe na wynajem. Ogólnie planuję zmienić samochód na nowy, nie trzeba mi od razu ale jednak w przeciągu kilku miesięcy chcę już jeździć czymś nowym, tak więc chciałbym dopytać się jaką macie opinie w tym zakresie. Może ktoś wynajmuje?

 

Może to coś naświetli tego typu sprawy

 

[hawwa]

Najem to chodzi o leasing?

[sedlire]

Moim zdaniem jak upatrzysz sobie jakiś samochód to najlepiej jakbyś sobie na tym konkretnym modelu zrobił analizę. Ogólnie w przypadku leasingu może się to wydawać tansza opcja pod kątem raty, ale z drugiej strony płacisz ubezpieczenie, jakieś inne dodatkowe opłaty, które w przypadku najmu masz już w kwocie -   nie ponosisz dodatkowych kosztów przeglądu i innych opłat jak ubezpieczenie itp.

[VvvV]

Mi bardziej się nasuneło po przeczytaniu tytułu tematu  o czymś takim jak Traficar czy Panek ale to głownie w dużych miastach....

[dogr]

Ogólnie musisz sobie uświadomić czym to jest. Wynajem długoterminowy to opłata za: serwis samochodu, ubezpieczenie, jak równeiż za utratę wartości samochodu z czasem Wysokosc raty zależy od tego jaka jest cena samochodu na starcie oraz jaka jest przewidywana utrata jego wartości. Dobrze jest też zastanowić się nad tym jaki limit kilometrów Cię interesuje bo jak przekroczysz to są opłaty (z tego co wiem to w master1 można sobie powiększyć limit w trakcie jesli podejrzewasz, ze będziesz robił wiecej km). 

Najwazniejsze to aby szczegółówo i dokladnie zapoznać się z umową.

[veli]

Wszystko zależy od zadeklarowanego przebiegu rocznego, wariantu najmu. Są rózne opcje typu najem z kołami zimowymi, czy chcesz przeglądy, jakiego typu jest ubezpieczenie. Poza tym dużo tutaj zależy od tego jaki masz wkład własny. Podpowiem, ze w najmie długoterminowym jest też możliwość wykupu auta, tak więc to nie jest tak, ze jak auto nam się podoba to musimy je koniecznie oddać

Użytkownik veli edytował ten post 27 września 2024 - 10:42

[Klouds]

Ogólnlie wiecie czemu zastanawiam się nad najmem a nie nad zakupem samochodu?

Policzyłem sobie ostatnio ile wydałem na naprawę auta w zeszłym roku. No i wyszła w tym przypadku naprawdę spora sumka.  Taka, ze pokryłbym nimi spokojnie roczny najem samochodu z wyższej pólki niż tym co jeżdżę obecnie. Aktualnie mam samochód co dużo pali, w najmie mógłbym wybrać jakieś bardziej energooszczędne auto, tak wiec byłoby pewnie jakieś 200-300 mniej miesięcznie za paliwo. No i nie wspominając o samym komforcie jazdy. Lepiej jest jeździć nowym wygodnym samochodem, praktycznie z salonu niż jakimś starym gratem.  Na zakup nowego na razie mnie nie stać, zresztą nie wiem nawet czy chciałbym kupować bo na razie potrzebne jest mi coś na maksymalnie rok czy dwa i z tego poodu mnie to przekonuje.

[hawwa]

Ja mam samochód w leasingu, dodatkowo placę plan serwisowy na czas leasingu i mam 7 lat gwarancji na samochód. Leasing mam na 3 lata. Po tym czasie albo zdaje samochod i jezeli jest przekroczony limit kilometrów to doplacam lub wymieniam na inny model lub mogę auto splacić po i miec na własność. Ale ja w UK to pewnie inne zasady niż w Pl.

[anche]

Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy, tak to było?

[Adram]

Nie będziesz miał nic i będziesz szczęśliwy, tak to było?

Słuszne spostrzeżenie - świat korporacji zmierza w kierunku wciskania płatnych usług. Takie gry komputerowe przestały być własnością (pomijam skomplikowane zapisy licencyjne), ale odkąd rozpowszechniły się platformy cyfrowe to zapłata za grę jest formą DOSTĘPU, a nie własności. Podobnie jak abonamenty w sieciach komórkowych - wciskają co się da internet i telewizję - bo osobno to się rzekomo nie opłaca xd  Nawet ten cholerny abonament radiowo telewizyjny, pozostałość po PRL, który tyle razy miał być likwidowany, a ciągle jest i niezależnie od aktualnie rządzącej opcji politycznej nadal jest przymus płacenia. Ja tylko tutaj nadmienię, że w latach PRL, gdzie telewizor był w owym czasie rodzajem luksusu i właśnie od faktu posiadania tego luksusu się płaciło podatek. Od lat posiadanie telewizora nie jest już żadnym luksusem, a abonament jak był tak nadal jest. 

W moim przekonaniu każdy rodzaj abonamentu to wiązanie się problemem. Im mniej tego tym człowiek bardziej wolny w zniewolonym świecie. 

[sedlire]

Jeszcze jeden plus: nie musisz załatwiać ubezpieczenia, rejestrować samochodu, myśleć o kredycie czy innych odsetkach. Rata jest stała tak więc możesz dokładnie zaplanować sobie roczne wydatki.

[jamien]

Z tym używanym samochodem to wszystko zależy jak trafisz, chociaż sam również nie miałem szczęscia do używanych samochodów i osobiście jestem sceptycznie nastawiony do kilkuletnich aut, które są sprowadzane z zachodu. Szczególnie, ze mechanikiem nie jestem, nie znam się na naprawach i wiem, że mogliby mi latwo wcisnąć coś kiepskiego.

[tebera]

A masz może działalność?

[Klouds]

Nie mam. Ogólnie odpada z tego powodu np leasing.

[veli]

Zastanów się jeszcze nad tym na ile jest Ci potrzebny samochód.

Jeśli na rok czy na dwa to najem długoterminowy jest najlepszą opcja.

Jeśli jednak potrzebujesz samochodu na laaaata, to chyba lepiej jest zdecydować sie na auto na siebie. Optymalnie nowe albo od sprawdzonego pewnego sprzedawcy, który daje Ci 2 lata gwarancji (samo auto maksymalnie 3 letnie). Ogólnie w master1 oprócz najmu długoterminowego zerknij sobie jeszcze na opcję kupna samochodu pokontraktowego bo takie samochody też sprzedają i niektóre są w naprawdę dobrym stanie (oczywiście nie te z dużych flotowych firm, ale te z mniejszych prywatnych firm).  Wynajem to trochę jak mieszkanie w wynajętym mieszkaniu. Na krótką metę super, jednak na dłuższą - nieopłacalne (no chyba, ze lubisz często zmieniac samochody).

[hawwa]

Słuszne spostrzeżenie - świat korporacji zmierza w kierunku wciskania płatnych usług. Takie gry komputerowe przestały być własnością (pomijam skomplikowane zapisy licencyjne), ale odkąd rozpowszechniły się platformy cyfrowe to zapłata za grę jest formą DOSTĘPU, a nie własności. Podobnie jak abonamenty w sieciach komórkowych - wciskają co się da internet i telewizję - bo osobno to się rzekomo nie opłaca xd  Nawet ten cholerny abonament radiowo telewizyjny, pozostałość po PRL, który tyle razy miał być likwidowany, a ciągle jest i niezależnie od aktualnie rządzącej opcji politycznej nadal jest przymus płacenia. Ja tylko tutaj nadmienię, że w latach PRL, gdzie telewizor był w owym czasie rodzajem luksusu i właśnie od faktu posiadania tego luksusu się płaciło podatek. Od lat posiadanie telewizora nie jest już żadnym luksusem, a abonament jak był tak nadal jest. 
W moim przekonaniu każdy rodzaj abonamentu to wiązanie się problemem. Im mniej tego tym człowiek bardziej wolny w zniewolonym świecie.

To w UK też komunistyczny abonament telewizyjny płacę. Tylko, że tu nie mogę się wymigać. Przyjdzie pan z urządzonkiem i sprawdzi nie wchodząc do domu, że mam tv

[anche]

To w UK też komunistyczny abonament telewizyjny płacę. Tylko, że tu nie mogę się wymigać. Przyjdzie pan z urządzonkiem i sprawdzi nie wchodząc do domu, że mam tv

 

Tv w znaczeniu telewizor?

[Adram]

 

Tv w znaczeniu telewizor?

Nigdy nie słyszałaś takiego określenia na telewizor ? A sklepy "RTV" ? Czyli z asortymentem "radiowo TELEWIZYJNYM" ? "TV" to po prostu skrót od "television". 

[anche]

Nigdy nie słyszałaś takiego określenia na telewizor ? A sklepy "RTV" ? Czyli z asortymentem "radiowo TELEWIZYJNYM" ? "TV" to po prostu skrót od "television". 

 

A nigdy nie słyszałeś o wieloznaczności słowa "tv"? Że może to oznaczać zarówno odbiornik jak i zbiór kanałów?