Skocz do zawartości


Zdjęcie
- - - - -

Mam dosyć samej siebie

Depresja Nerwica Lęk Zmęczenie

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
2 odpowiedzi w tym temacie

#1 Karolina12455

Karolina12455

    Nowy uczestnik

  • Użytkownik
  • 1 postów
  • Imię:Karolina

Napisano 17 lipca 2024 - 19:51


Cześć 

Nazywam się Karolina i nie wiem w sumie czemu tutaj piszę, po prostu już czuję się tak bezsilna i nie potrafię się wziąć w garść. 

W wieku dziecięcym przeżyłam ogromną traumę która ciągnie się za mną od tylu lat. 

Przez ostatni czas był spokój, ale w marcu wszystko wróciło i to z prędkością i siłą pociągu, wróciłam do pica, do gorszych używek, straciłam przez głupotę pracę której co prawda nienawidziłam, ale była. 

Nie potrafię się pozbierać do kupy, a bardzo tego chcę, nie wiem co mogę zrobić żeby więcej nie tknąć alkoholu, czuję się tak że jeśli teraz się nie wezmę w garść to zmarnuję sobie życie. 



#2 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 724 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 17 lipca 2024 - 20:12

Witamy, alkohol to najbardziej depresyjny narkotyk, nie piję alkoholu od pewnego momentu, tym momentem było stwierdzenie faktu że alkohol powoduje gorsze samopoczucie, kaca i ból głowy. Inne narkotyki powodują tylko niszczenie mózgu, życie lepiej brać na trzeźwo i brać leki jeśli jakieś masz przepisane. Pracę można znaleźć inną zależy jakie masz doświadczenie i wykształcenie. Sam pracę zmieniałem wiele razy w różnych branżach wystarczy poszukać. Nie załamuj się teraz świat leży u stóp dla kobiet, możecie wszystko :mellow:


Użytkownik abnegat edytował ten post 17 lipca 2024 - 20:16

  • Tawak lubi to

#3 Fenix01

Fenix01

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 199 postów
  • Imię:Fenix01

Napisano 17 lipca 2024 - 20:29

Cześć 
Nazywam się Karolina i nie wiem w sumie czemu tutaj piszę, po prostu już czuję się tak bezsilna i nie potrafię się wziąć w garść. 
W wieku dziecięcym przeżyłam ogromną traumę która ciągnie się za mną od tylu lat. 
Przez ostatni czas był spokój, ale w marcu wszystko wróciło i to z prędkością i siłą pociągu, wróciłam do pica, do gorszych używek, straciłam przez głupotę pracę której co prawda nienawidziłam, ale była. 
Nie potrafię się pozbierać do kupy, a bardzo tego chcę, nie wiem co mogę zrobić żeby więcej nie tknąć alkoholu, czuję się tak że jeśli teraz się nie wezmę w garść to zmarnuję sobie życie.


Niestety z używkami jest tak,że jeśli do nich wrócimy choć na chwilę(no wypij jednego co Ci się stanie,ze mną się nie napijesz?)to ryzykujemy tym że znowu wrócimy do nałogów. Miałem identyczny przypadek z ziołem,miałem długą przerwę,zapaliłem raz i się zaczęło. Teraz mam prawie dwa lata przerwy i wiem że jeśli bym do tego wróciłbym to znowu bym wyjechał za granicę i bym chlał i jarał. I tak jeszcze daleka droga przede mną bo czuję się samotny jak pustelnik i ciągle się leczę.
To co Ci mogę polecić to nie rzucania wszystkiego od razu bo możesz tego nie wytrzymać. Najlepiej zacząć powoli,bo z tego co piszesz to za bardzo się podpalasz a potem gdy Ci się nie uda to się o to obwiniasz. Poleciłbym wizytę u specjalisty. Głowa do góry,siedzimy tym razem,świat leży u twych stóp :)





Podobne tematy Collapse

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: Depresja, Nerwica, Lęk, Zmęczenie

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych