Skocz do zawartości


Zdjęcie
* * * * * 1 głosy

Dyskryminacja mężczyzn a depresja

dyskryminacja depresja

  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
173 odpowiedzi w tym temacie

#61 anche

anche

    anche

  • Moderator
  • 7 390 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 06 czerwca 2024 - 11:34


Będziecie...
A będą sobie miały te ktosie o których mówisz być moze.
Zgadzam się, że może tak być Teal Swam mówi i tymże zagrożeniu w związku z nadmierną feminizacja mężczyzn.

Ja żyję już wśród tych najlepszych facetów :)
W prawdziwym życiu, po ludzku, nie w jakieś bajkowej fantazji jak z serialu. Z problemami, z codziennością, z wyzwaniami. I z komunikacją, z ciekawością, z rozwojem, z poszukiwaniem sposobów.
Choć oczywiście nie tylko, są i oporujący mężczyźni jak i opirujące kobiety.
Wciągnięci i uwikłani w wymianę ról ofiar i sprawcy, z przeplatane ratownikiem i mścicielem. Wiecznie nienasycona gra dramatyczna. Gra kto chce.
Każdy ma swoją drogę i szuka podobnych sobie, dla mnie to ok.
Linia Wsparcia (24h) 800 70 2222
 
Kryzysowy Telefon Zaufania (pon-pt, 14-22) 116 123
 
ITAKA centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego (24h) 22 484 88 01 
 
ITAKA antydepresyjny telefon zaufania (pon i czw, 17-20) 22 484 88 01
 
Telefon Zaufania Uzależnienia Behawioralne 801 889 880 (codziennie, 17-22 opłata tylko za pierwszą minutę)

#62 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 06 czerwca 2024 - 13:57

Faktycznie. No to będziecie miały najlepszych facetów. Ile? Tak z 20% zostanie pewnie. To wśród was pojawią się femcelki. To się zacznie.


Nic się nie zacznie, bo monopolizacja rynku seksualnego już nastąpiła.

#63 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 06 czerwca 2024 - 15:32

Nic się nie zacznie, bo monopolizacja rynku seksualnego już nastąpiła.

będzie podział taki 80% kobiet będzie miała 20% mężczyzn czyli poligamia i budowanie haremów a pozostałe 80% mężczyzn będzie miało do wyboru resztę 20% kobiet ale tu nie będzie odwrotności 60% mężczyzn z tych 80% mężczyzn to incele i robole do pracy


  • Tawak lubi to

#64 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 06 czerwca 2024 - 17:04

będzie podział taki 80% kobiet będzie miała 20% mężczyzn czyli poligamia i budowanie haremów a pozostałe 80% mężczyzn będzie miało do wyboru resztę 20% kobiet ale tu nie będzie odwrotności 60% mężczyzn z tych 80% mężczyzn to incele i robole do pracy

Na 100 kobiet w wieku w wieku reprodukcyjnym przypada ponad 110 mężczyzn (100:105 wśród niemowląt + imigranci).
32% ogółu mężczyzn (czyli 40% z ogółu) nie będzie miało partnerek seksualnych wskutek zasady Pareto.
Zatem inceli będzie więcej niż wynienione 60% z 80%.

Użytkownik Tawak edytował ten post 06 czerwca 2024 - 17:05

  • abnegat lubi to

#65 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 06 czerwca 2024 - 17:22

@Tawak trzeba napisać petycję o legalizację eutanazji dla inceli i przegrywów tak jak to dzieje się w przemyśle drobiarskim :mellow:

 

https://www.facebook...01482634157419/

uwaga brutalne


  • Tawak lubi to

#66 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 06 czerwca 2024 - 17:24

uwaga brutalne


Natura nie zna moralności. Moralność to konstrukt kulturowy.
  • PiotrWill2 lubi to

#67 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 06 czerwca 2024 - 17:48

Natura nie zna moralności. Moralność to konstrukt kulturowy.

to nie natura, to zimna kalkulacja



#68 VvvV

VvvV

    Bywalec

  • Bywalec
  • 807 postów
  • Imię:P.
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 11 czerwca 2024 - 20:38

417412519-763762355602983-90883036725537


"Nie wierzę w miłość ani w to że można być szczęśliwym. Gdybym kiedyś uwierzył to musiałbym się powiesić"


#69 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 11 czerwca 2024 - 22:28

@VvvV

Hipergamii nie da się ominąć. Oczekiwanie atencji przez kobiety będzie zawsze. Umiejętność manipulacji jest u kobiet substytutem siły fizycznej (a brak możliwości manipulacji irytuje je).

Rozwiązłośc to w istocie poszukiwanie najlepszyh genów.

Powyższego nie da się usunąć, bo jest to wpisane w kobiecą naturę.

 

Natomiast co do samobójstw:

1. Fala samobójstw mężczyzn zawsze była w Polsce skorelowana z pogorszeniem koniunktury gospodarczej. Pierwszy skokowy wzrost był w latach 80-tych (pierwsza recesja po wojnie i sankcje amerykańskie), następny po upadku socjalizmu, kolejny w latach gigantycznego bezrobocie ok. 20 lat temu. Obecnie liczba samobójstw spada, a jest to związane z mniejszą ilościa młodych mężczyzn wchodzących na rynek pracy. Zalewu bezrobotnymi (konkurentami o pracę) nie ma, liczba samobójstw jest niższa.

2. Mężczyzna jest winny swoim niepowodzeniom, przynajmniej częściowo. To opinia znanego kanadyjskiego psychologa. Przychylam się do niej, Jestem winny temu, że jestem śmieciem i incelem. Mężczyzna ponosi winę za to, że popełnia samobójstwo.

3. Nie ma korelacji pomiędzy rozwiązłością kobiet, stereotypizowaniem NIEKTÓRYCH mężczyzn (dolnych 80% w skali SMV), mizoandrią a falą samobójstw.



#70 VvvV

VvvV

    Bywalec

  • Bywalec
  • 807 postów
  • Imię:P.
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 12 czerwca 2024 - 07:12

@VvvV

Hipergamii nie da się ominąć. Oczekiwanie atencji przez kobiety będzie zawsze. Umiejętność manipulacji jest u kobiet substytutem siły fizycznej (a brak możliwości manipulacji irytuje je).

Rozwiązłośc to w istocie poszukiwanie najlepszyh genów.

Powyższego nie da się usunąć, bo jest to wpisane w kobiecą naturę.

 

Natomiast co do samobójstw:

1. Fala samobójstw mężczyzn zawsze była w Polsce skorelowana z pogorszeniem koniunktury gospodarczej. Pierwszy skokowy wzrost był w latach 80-tych (pierwsza recesja po wojnie i sankcje amerykańskie), następny po upadku socjalizmu, kolejny w latach gigantycznego bezrobocie ok. 20 lat temu. Obecnie liczba samobójstw spada, a jest to związane z mniejszą ilościa młodych mężczyzn wchodzących na rynek pracy. Zalewu bezrobotnymi (konkurentami o pracę) nie ma, liczba samobójstw jest niższa.

2. Mężczyzna jest winny swoim niepowodzeniom, przynajmniej częściowo. To opinia znanego kanadyjskiego psychologa. Przychylam się do niej, Jestem winny temu, że jestem śmieciem i incelem. Mężczyzna ponosi winę za to, że popełnia samobójstwo.

3. Nie ma korelacji pomiędzy rozwiązłością kobiet, stereotypizowaniem NIEKTÓRYCH mężczyzn (dolnych 80% w skali SMV), mizoandrią a falą samobójstw.

Hipergamia zawsze była. Najwięcej korzystali Chady i inne lovelasy, bardzo mało przypadków u normików i zero u przegrywów. Dawniej szanowne panie były trzymane krótko w tym temacie: normy społeczne i patriarchat
Rozwiążłość to tzw "gadzi mózg" dotyczy i kobiet i męzczyzn, więc zgoda, acz jest to jakby nie patrzeć też pogwałcenie moralności.
Powyższego u kobiet nie usuniemy bo to natura, tak jak latanie za spódniczkami u facetów. One wybierają najlepszego a my chcielibyśmy jak najwięcej....

ad1: Bo to facet miał zapewnić byt sobie i rodzinie. A jak nie miał rodziny to kawaler przy kasie to człowiek zaradny. Zawsze zaradni przyciągali innych, biedak odpycha, bogaty nie.
ad2: Każdy czlowiek jest winny swoim niepowodzeniom. Nie ma znaczenia. Kwestia odbioru tego przez system i ogół to inna sprawa. Większa tendencję do uderzania w pierś z tekstem "mea culpa" mają faceci niż kobiety ale bywa i na odwrót. Jednak odbiór tego w społeczeństwie jest inny. Sporo o bezdomnych oglądałem filmów, dokumentów i dzisiaj są tez kanały na YT o tym. Przykład: gość miał dwie firmy i rodzine. Na przełomie lat 90 i 00 zaczeło się sypać. Padła jedna firma, padła i druga to i wpadł rozwód. Jeden cynik kiedyś rzekł, że przyjaźn to jak podróż łódką przez ocean. Przy ładnej pogodzie łódź pomieści obu przyjaciół a przy sztormie już tylko jedną osobę. Tak samo jest z miłością. Wiele zależy od nas samych tak jak i wiele zależy od wielu innych czynników, gdzie nie na każdy mamy wpływ.
ad3: Kobiety były, są i będa rozwiązłe tak samo jak i faceci.Kwestie proporcji. Pani posłanka prof Senszyn, skomentowała że więcej facetów się wiesza, bo nie wytrzymują oni tego, że kobietom się lepiej powodzi. Bzdura roku. A nawet biologiczna bzdura roku. Ciekawe jakie byłyby reakcj, gdyby to PAN prof coś podobnego powiedział tylko w drugą stronę,

Jakby nie patrzeć do pewnego pułapu faceci i kobitki jadą na tym samym wózku równo, ale później system i społeczeństwo sprzyja tylko kobietom. Wielektronie podawałem tutaj przykłady i nie będe się powtarzał. 


Użytkownik VvvV edytował ten post 12 czerwca 2024 - 15:30

  • Adram lubi to

"Nie wierzę w miłość ani w to że można być szczęśliwym. Gdybym kiedyś uwierzył to musiałbym się powiesić"


#71 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 12 czerwca 2024 - 15:22

dzisiaj czuję się dobrze więc trzymam się jedynego kierunku jaki może obrać przegrany mężczyzna czyli asceza, celibat, piwniczenie bo niestety druga alternatywa to alkohol, narkotyki lub samobójstwo tu żaden psychoterapeuta nie pomoże


Użytkownik abnegat edytował ten post 12 czerwca 2024 - 15:23

  • Tawak lubi to

#72 VvvV

VvvV

    Bywalec

  • Bywalec
  • 807 postów
  • Imię:P.
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 12 czerwca 2024 - 15:50

dzisiaj czuję się dobrze więc trzymam się jedynego kierunku jaki może obrać przegrany mężczyzna czyli asceza, celibat, piwniczenie bo niestety druga alternatywa to alkohol, narkotyki lub samobójstwo tu żaden psychoterapeuta nie pomoże

Chciałbym tak, ale nie potrafię. Gdzieś zawsze z tyłu głowy mam, że coś tracę albo inaczej nie osiągam czegoś. To trochę tak jakby całe życie jest chleb z szynką i serem i wiedzieć jak inni wpierdzielają wszystko co można i mieć za złe ,że oni mogą  ja nie. A jestęśmy ludźmi. No i wchodzi natura und determinizm: geny, dzieciństwo, środowisko i reszta...


"Nie wierzę w miłość ani w to że można być szczęśliwym. Gdybym kiedyś uwierzył to musiałbym się powiesić"


#73 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 12 czerwca 2024 - 16:03

Chciałbym tak, ale nie potrafię. Gdzieś zawsze z tyłu głowy mam, że coś tracę albo inaczej nie osiągam czegoś. To trochę tak jakby całe życie jest chleb z szynką i serem i wiedzieć jak inni wpierdzielają wszystko co można i mieć za złe ,że oni mogą  ja nie. A jestęśmy ludźmi. No i wchodzi natura und determinizm: geny, dzieciństwo, środowisko i reszta...

wytłumaczenie jest jedno, jesteśmy nie godni, nie jesteśmy ludźmi, wykluczeni społecznie, pokutujemy :mellow:


  • Tawak lubi to

#74 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 12 czerwca 2024 - 19:28

wytłumaczenie jest jedno, jesteśmy nie godni, nie jesteśmy ludźmi, wykluczeni społecznie, pokutujemy :mellow:

Dlatego uważam, że problemy mężczyzn nas nie dotyczą, skoro każdy z nas, przegrywów, nie zasługuje nawet na miano człowieka. Nie dotyczy nas także problem rzekomej dyskryminacji mężczyzn przez społeczeństwo.


Użytkownik Tawak edytował ten post 12 czerwca 2024 - 19:28


#75 Lumina

Lumina

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 68 postów

Napisano 14 czerwca 2024 - 21:10

Przykro i Was się czyta :(


  • Barti22 lubi to

#76 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 15 czerwca 2024 - 00:14

Przykro i Was się czyta :(


Każda porażka jest zasłużona lub była zdeterminowana przez braki, ułomności, skłonności przegrywa.

#77 abnegat

abnegat

    Bywalec

  • Bywalec
  • 742 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 15 czerwca 2024 - 07:06

Przykro i Was się czyta :(

przykre nasze życie :mellow:



#78 Tawak

Tawak

    blackpill

  • Bywalec
  • 3 193 postów
  • Imię:Anon
  • Płeć:Mężczyzna
  • Lokalizacja:Warszawa

Napisano 15 czerwca 2024 - 07:46

przykre nasze życie :mellow:


Na lepsze życie sobie nie zapracowałem. Nie wiem jak koledzy, ja na pewno zrobiłem za mało.

#79 anche

anche

    anche

  • Moderator
  • 7 390 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 21 czerwca 2024 - 12:10

https://www.facebook...S40aB7S9Ucbxw6v

Może kogoś zaciekawi, zainspiruje
Linia Wsparcia (24h) 800 70 2222
 
Kryzysowy Telefon Zaufania (pon-pt, 14-22) 116 123
 
ITAKA centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego (24h) 22 484 88 01 
 
ITAKA antydepresyjny telefon zaufania (pon i czw, 17-20) 22 484 88 01
 
Telefon Zaufania Uzależnienia Behawioralne 801 889 880 (codziennie, 17-22 opłata tylko za pierwszą minutę)

#80 VvvV

VvvV

    Bywalec

  • Bywalec
  • 807 postów
  • Imię:P.
  • Płeć:Mężczyzna

Napisano 21 czerwca 2024 - 12:15

https://www.facebook...S40aB7S9Ucbxw6v

Może kogoś zaciekawi, zainspiruje

Nihil novi. Dla normików jest nadzieja, dla przegrywów nigdy jej nie było. 


  • Tawak i abnegat lubią to

"Nie wierzę w miłość ani w to że można być szczęśliwym. Gdybym kiedyś uwierzył to musiałbym się powiesić"






Podobne tematy Collapse


Również z jednym lub większą ilością słów kluczowych: dyskryminacja, depresja

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych