Skocz do zawartości


Zdjęcie
- - - - -

Stany lękowe i bezsenność


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
4 odpowiedzi w tym temacie

#1 tebera

tebera

    Nowy uczestnik

  • Użytkownik
  • 14 postów
  • Imię:Anna

Napisano 15 września 2023 - 12:10


Hejka, leczę się na depresję, stany lękowe oraz zaburzenia osobowości. 
Od jakiegoś czasu mam nagłe, niekontrolowane napady złości nieadekwatne do sytuacji.
Mam w czwartek psychiatrę, ale obawiam się, że nie uzyskam takiej pomocy jakiej oczekuję. 
Doszła bezsenność, uczucie rezygnacji i momentami chęć ucieczki. 
Mam dwójkę dzieci dla nich muszę być silna. 
Partner mówi że płaczę bez powodu, wyolbrzymiam itp., nie mam wsparcia, a tym bardziej zrozumienia, ale co się dziwić... Czuję się nie zrozumianą wariatką... ;(
W sumie nawet nie wiem czemu to piszę, czy szukam wsparcia, zrozumienia...


#2 Mary Jane

Mary Jane

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 80 postów
  • Imię:Maria.
  • Płeć:Kobieta

Napisano 15 września 2023 - 14:25

Nie wiem, ile się leczysz. Jeśli to początki to musisz uzbroić się w cierpliwość, bo leki muszą mieć chwilę czasu, aby zadziałać. Jeśli leczysz się już jakiś czas, to z pewnością musisz o swoich objawach powiedzieć psychiatrze - zwyczajnie jesteś rozchwiana emocjonalnie. Za pewne będziesz miała zaleconą psychoterapię - to już Twój wybór. Wielu psychoterapeutów ma w gabinetach porozwieszane rozmaite certyfikaty, a w ogóle nie umieją udzielić pomocy. Nie chcę tu zaraz linczu - każdy ma wolny wybór. Polecam Ci z kolei wszelakiego typu medytacje na YT, które mają na celu uciszyć wszelkie lęki. Korzystam też z praktykowania oddechów, które w każdej chwili potrafią mnie skutecznie uciszyć. Śmieszne, ale zaparzaj sobie różne wyciszające herbatki. To też działa, choćby to było placebo. Reasumując, musisz holistycznie podejść do leczenia. Na pewno w tym momencie myślisz, że już nigdy nie wygrzebiesz się z tego syfu. Ja tak myślałam milion razy. Byłam w takim bagnie, że nikt nawet nie potrafi sobie tego wyobrazić. Ale w końcu moje leczenie przyniosło spory efekt ze względu na sporą samoświadomość. Żyję, nawet mam się dobrze. Życie zawsze rzuci kłody pod nogi - ja w tym  momencie umiem je już przesuwać.


  • Magd@ lubi to

#3 anche

anche

    anche

  • Moderator
  • 7 075 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 16 września 2023 - 12:51

Leki mogą pomóc we śnie, wyregulować trochę nastrój. Jeśli zdiagnozowano u Ciebie zaburzenie osobowości tzn tyle, że w drodze rozwoju wykształciłaś odmienny od przyjętego przez ogół sposób postrzegania i reagowania na niektóre rzeczy i że przynosi on cierpienie Tobie i/lub innym. Więc może tak być że przesadzasz i wyolbrzymiasz,natomiast no Ty to tak widzisz więc dla Ciebie to jest 100% prawdziwe niemniej trudno się dogadać jak nie wiesz Ty co widzą inni. Ja bym polecała psychoterapię w nurcie humanistycznym lub psychoterapię grupową lub przynajmniej naprawdę podjąć decyzję, że zmieniasz to co powoduje Twoje cierpienie i naprawdę intensywne oglądanie wykładów na yt i czytanie ksiązek na temat swojego zaburzenia osobowości. Żeby coś zmienić trzeba na początku w ogóle przyjąć, że coś trzeba zmienić, że coś może się widzi zniekształcone.

 

Napisałaś o poszukiwaniu wsparcia i zrozumienia i zachęcam do pisania o swoim samopoczuciu, czytania wpisów innych, na pewno można odnaleźć trochę komfortu w fakcie, że inne osoby też mają swoje zmagania w codzienności.

 

W trudnej jesteś sytuacji zarówno Ty jak i cała Twoja rodzina. Wszyscy potrzebujecie zrozumienia. Bo gdy Ty jesteś słabsza to Twój mąż musi dźwigać więcej, Twoje dzieci nie dostają wszystkiego co powinny, a mówisz o jeszcze potrzebie rozumienia i wsparcia dla siebie. Ja naprawdę bym zachęcała do poszukania pomocy z zewnątrz, bo sam fakt, że jesteście rodziną i że idziecie przez to razem to już jest pewna forma wsparcia. Dajcie sobie pomocy z zewnątrz, bo można, żeby wszystkim było lżej.

A mężczyźni tacy często są, że szukają rozwiązań, więc czasem zamiast przytulić próbują coś powiedzieć pomocnego i stąd się pojawiają takie "wyolbrzymiasz" ;)

Ale też czasem są i tacy co w ogóle olewka i "weź się w garść nie dramatyzuj", nie wiem jakiego Ty masz. W obu przypadkach szukałabym w pierwszej kolejności pomocy dla samej siebie poza domem.


  • Willow47 lubi to
Linia Wsparcia (24h) 800 70 2222
 
Kryzysowy Telefon Zaufania (pon-pt, 14-22) 116 123
 
ITAKA centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego (24h) 22 484 88 01 
 
ITAKA antydepresyjny telefon zaufania (pon i czw, 17-20) 22 484 88 01
 
Telefon Zaufania Uzależnienia Behawioralne 801 889 880 (codziennie, 17-22 opłata tylko za pierwszą minutę)

#4 Mary Jane

Mary Jane

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 80 postów
  • Imię:Maria.
  • Płeć:Kobieta

Napisano 16 września 2023 - 12:54

Albo są tacy, co tulą w ramionach i ocierają łzy. To pomaga, by jakoś iść dalej z dnia na dzień. Wiem - jestem szczęściarą.



#5 nik_T

nik_T

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 28 postów
  • Imię:Tomek

Napisano 18 września 2023 - 02:09

Cześć, trafiłem na yt na informacje w związku z twoimi napadami złości. Co zaskakujące - to może być jeden z przejawów depresji. Od lat interesuje się tematem i pierwszy raz o tym słyszę, to nieintuicyjne, ale ma sens jak powoli przeanalizować.
 
Nie podejmę się streszczenia bo to za skomplikowane (jest wiele wariantów tłumaczeń), obejrzyj film pani psycholog po szczegóły:
 

  • anche i Willow47 lubią to





Podobne tematy Collapse

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych