.
Użytkownik j0hny21 edytował ten post 14 stycznia 2023 - 14:58
Napisano 14 stycznia 2023 - 01:43
.
Użytkownik j0hny21 edytował ten post 14 stycznia 2023 - 14:58
Napisano 14 stycznia 2023 - 08:29
Zerem nie jesteś. Sam napisałeś, że to ludzie się odwrócili od Ciebie ze względu na chorobę. Ludzie to najsłabsze i najbardziej zawodne ogniwo w całej historii świata. Im szybciej sobie to uświadomisz tym mniej bólu, cierpienia i rozczarowań.
Miałem w dalszej rodzinie kuzyna z hemofilią. Większość mu współczuła, ale też unikała ze względu na niewiedzę o chorobie... Wiem, że dożył sędziwego wieku i nawet miał rodzinę oraz dzieci. Nie wiem jaką masz sytuację, ale mam wrażenie, że do prawdziwej wegetacji to jeszcze sporo Cię dzieli. Masz rodzinę ? Dach nad głową ? Pracę ?
Napisano 14 stycznia 2023 - 10:46
Cześć,
także hemofilia to dla mnie nowe zagadnienie, wspomniałeś, że kulejesz, a masz jeszcze jakieś duże trudności jeśli chodzi o zdobywanie świata ?
Samotność to także na pewno temat do ugryzienia, ale zastanawiam się czy to kulenie to rzeczywisty problem czy może np to choroba zmieniła Ciebie lub tak odebrałeś zmianę w swoim życiu związaną z przekształceniem się relacji na mniej aktywne, dorosłe.
Jak to jest, rzeczywiście jak nie możesz być w 100% zdrowy i sprytny to jedyne co zostaje to schorowany i głupi?
Napisano 14 stycznia 2023 - 11:41
Jakbym miał 138 IQ to może bym został programistą albo adminem baz danych
Nie jesteś zerem przez chorobę. Ale jesteś tym co sam w sobie widzisz; tym czym się czujesz; to Twój wybór.
Napisano 14 stycznia 2023 - 11:57
Napisano 17 listopada 2024 - 23:04
Ojciec każdą swoją porażkę obwinia mnie. ja jestem Wszystkiemu winien, a ja próbuje tylko żyć i chronić mamę bo ojciec atakuję również ją. Nie wiem co robić. Czy poświęcenie siebie uratuje sytuacje? Jeśli się zabije władze zareagują? Jeśli tak jestem gotów się poświęcić.
Napisano 17 listopada 2024 - 23:06
Ojciec każdą swoją porażkę obwinia mnie. ja jestem Wszystkiemu winien, a ja próbuje tylko żyć i chronić mamę bo ojciec atakuję również ją. Nie wiem co robić. Czy poświęcenie siebie uratuje sytuacje? Jeśli się zabije władze zareagują? Jeśli tak jestem gotów się poświęcić.
Jak zareagują? Co im powiesz po śmierci?
Pod moim postem są numery, może tam poszukaj porady?
Może niebieska linia, założenie niebieskiej karty?
Byłbyś w stanie znaleźć w sobie siłę żeby poszukać wsparcia dla Ciebie i mamy?
Nie pamiętam szczegółów, ale kawał czasu już wytrzymałeś, szkoda byłoby nie spróbować skorzystać z możliwości które jeszcze są.
A czemu mama to znosi?
Napisano 17 listopada 2024 - 23:06
Jebać to życie jestem chory nie mam ruchu, jedyne wyjście to się zabić. Jeśli uratuje to mamę to jestem gotów się poświęcić.
Napisano 17 listopada 2024 - 23:10
Jebać to życie jestem chory nie mam ruchu, jedyne wyjście to się zabić. Jeśli uratuje to mamę to jestem gotów się poświęcić.
Napisano 17 listopada 2024 - 23:30
Ojciec torturuję psychicznie mamę, każdego dnia, próbuję jej pomóc ale ja jestem tylko zwykłym cwelem nic nie warty. próbowałem pisać do rodziny ale traktóją mnie protekcjonalnie. Jestem nikim ojciec torturuje psychicznie mamę a ja nie mogę nic z tym zrobić
Mama jest chora prawie 80 lat cierpi na różne choroby a TEN chuj ojciec cały czas wysyła ją do stajni spać na mróz. Ja już tego nie mogę wytrzymać. aby moja mama nocowała w stajni przy minusowych temperaturach.. boli mnie to.......
JEŚLI POMOGE TYM MAMIE TO SIĘ ZABIJE.
Napisano 17 listopada 2024 - 23:43
Ojciec torturuję psychicznie mamę, każdego dnia, próbuję jej pomóc ale ja jestem tylko zwykłym cwelem nic nie warty. próbowałem pisać do rodziny ale traktóją mnie protekcjonalnie. Jestem nikim ojciec torturuje psychicznie mamę a ja nie mogę nic z tym zrobić
Mama jest chora prawie 80 lat cierpi na różne choroby a TEN chuj ojciec cały czas wysyła ją do stajni spać na mróz. Ja już tego nie mogę wytrzymać. aby moja mama nocowała w stajni przy minusowych temperaturach.. boli mnie to.......
JEŚLI POMOGE TYM MAMIE TO SIĘ ZABIJE.
No, ale jakby to jej miało pomoc jakby straciła syna?
Jeśli masz telefon to w najbliższych dniach podzwon po tych infoliniach, na niebieska linie zadzwon, nawet już lepiej na policję, że "sąsiedzi zgłosili" albo po prostu po radę.
Napisano 18 listopada 2024 - 00:44
#
ancheWiesz co była moja ostania nadzieja? Moja siostra, najstarsza, zna moją historię, w końcu sama się w tej historii wychowała. a teraz mnie olała. potraktowała mnie jak śmiecia. mimo że to jest ta sama mama jej, ale ma to w dupie. ma w dupie mamę moja najstarsza siostra. ja już nie mam siły jestem gotowy na śmieć....
jebać życie i jebać rodzinę rozegnajcie....
Napisano 18 listopada 2024 - 10:13
Nikt nie zna szczegółowo sprawy, a wszak jest tu też i Twoja mama, dorosła osoba.
No i zapewne nie jest z nim od roku.
Możesz napisać do ekspresu reporterów czy uwagi.
Jest dalej sporo rozwiązań, pytanie czy szukasz w ogóle rozwiązań czy fantazja wokół tego, że Twoja śmierć miałaby coś szlachetnie wnieść Cię wkręca.
Po śmierci to nic nie zrobisz.
Natomiast jak i tak nie masz nic do stracenia to możesz spróbować każdego sposobu jaki da szansę zmiany, realnej zmiany za życia, nie fantazji o poświęcaniu życia.
Napisano 18 listopada 2024 - 20:21
Jeżeli mama jest w takim podeszłym wieku, to podejrzewam, że jest też ojciec. Nie jest coś co zabrzmi konformistycznie, ale może czas na odpowiedź ojcu. Łomotu mu nie spuszczaj(a przynajmniej jeszcze nie), bo jeszcze zdechnie, ale złap za kudły czy ubranie, daj kopa w dupe i wywal na wieczór z domu, niech sobie radzi. Podejrzewam, że jesteś od niego silniejszy. Czy tego chcemy, czy nie, to siła decyduje o wszystkim w życiu.
Zabicie się niczego nie rozwiąże, może doprowadzić do jeszcze gorszej sytuacji u matki.
Użytkownik adresik edytował ten post 19 listopada 2024 - 02:22
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Jestem w potrzasku |
Inne zaburzenia: borderline, schizofrenia, nerwice | Robot |
|
|
|
no i jestem |
Pokój zapoznawczy | izzysundaymorning |
|
|
|
jestem nowy i...jestem na skraju |
Pokój zapoznawczy | Adram |
|
|
|
Cześć jestem tu nowy |
Pokój zapoznawczy | Kevin |
|
|
|
Cześć, jestem nowynowy, depresja, życie |
Pokój zapoznawczy | Filip1234 |
|
|
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych