Jaka fuche złapaleś?

To mój koniec - chce się pożegnać
#61
Napisano 03 styczeń 2023 - 22:48
#62
Napisano 03 styczeń 2023 - 23:04
- anche i Nelyssa lubią to
#63
Napisano 03 styczeń 2023 - 23:09
Fajna praca, są możliwości zarobić dobry hajs, a i spokojna dniówka. Coś się dzieje
#64
Napisano 03 styczeń 2023 - 23:15
#65
Napisano 03 styczeń 2023 - 23:58
Myślę, że otrzymałeś tu dziś dużo wsparcia od ludzi którzy tak samo jak Ty mierzą się z chorobą, utratą, żałobą, lękiem. Jestem pod wrażeniem naszej społeczności.
Co do IP to posiadamy jako administracja do niego dostęp i w przypadku sytuacji zagrożenia życia bywa, że korzystamy na prośbę policji z tego dostępu.
- Tawak, Willow47, shadowsun i 1 inna osoba lubią to
#66
Napisano 04 styczeń 2023 - 00:09
Wiem, co czujesz, bro!Dobrze że ci się udało, obiecałem że się nie zabiję do pon. Bo ktoś ma mi wysłać paczkę z jedzeniem. Aczkolwiek boje się jutrzejszego dnia, jak coś pójdzie nie po myśli to się załamie i żadne słowami nie pomogą. Najgorsze że strasznie telepia mi się ręce a tego pod maską ukryć się nie da.
Brak prawa do błędu - czyli społeczne wykluczenie. To najbardziej xu.owa sytuacja. Jest mi znana sprzed wielu lat. Popełniasz jeden błąd i wszystko stracone. Ta świadomość, stres wywołują niepotrzebne napięcie i przeszkadzają w osiągnięciu sukcesu.
Zrobiłem w swoim życiu bardzo wiele nieuczciwych gestów, skrzywdziłem niejedną osobę i przepracowałem wiele lat w wielu miastach, aby mieć prawo do błędu. To bardzo cenna świadomość, że czegoś nie muszę. Życzę Ci, abyś też mógł z takim odczuciem kończyć dzień. Jak nie teraz, to za kilka lat.
Użytkownik Tawak edytował ten post 04 styczeń 2023 - 00:12
#67
Gość_PiotrWill_*
Napisano 04 styczeń 2023 - 00:12
Jak zauważysz, że zwrócą uwagę to powiedz o tym, że jesteś mocno zestresowany nowa praca dziś i bardzo Ci się trzęsą, to nie jest duża sprawa, a jak powiesz co i jak to przestanie być z tego jakaś nie wiadomo jaka tajemnica czy przeszkoda.
Myślę, że otrzymałeś tu dziś dużo wsparcia od ludzi którzy tak samo jak Ty mierzą się z chorobą, utratą, żałobą, lękiem. Jestem pod wrażeniem naszej społeczności.
Co do IP to posiadamy jako administracja do niego dostęp i w przypadku sytuacji zagrożenia życia bywa, że korzystamy na prośbę policji z tego dostępu.
Z ciekawości masz uprawnienia admina? Bo oficjalnie widzę że jesteś moderatorką.
#68
Napisano 04 styczeń 2023 - 00:15
Z ciekawości masz uprawnienia admina? Bo oficjalnie widzę że jesteś moderatorką.
Nie, ale nazywam to "administracja" bo tak się jakoś utarło i chodzi mi o moderatorów i administratorów.
#69
Napisano 04 styczeń 2023 - 06:40
Jak zauważysz, że zwrócą uwagę to powiedz o tym, że jesteś mocno zestresowany nowa praca dziś i bardzo Ci się trzęsą, to nie jest duża sprawa, a jak powiesz co i jak to przestanie być z tego jakaś nie wiadomo jaka tajemnica czy przeszkoda.
Może jestem przewrażliwiony, ale nie wiem, czy to taka dobra rada, żeby okazywał słabość już w pierwszym dniu nowej pracy. Jeśli ma coś, co pomaga na te trzęsawkę, niech weźmie i udaje biorobota. Nie wiadomo, na kogo trafi, a że w pracy są tylko znajome twarze tzw. kolegów i kapo, to trzeba jednak trzymać fason.
#70
Napisano 04 styczeń 2023 - 09:44
Tym bardziej jeśli się ma dyplomy, doświadczenie, kwalifikacje... itd I nie jest to żaden przytyk. Daleko mi do tego. Wyraziłem tylko swoją mało znaczącą opinię.
Wiesz, można swoją opinię wyrażać o czyjejś pracy, ale żeby to zrobić, trzeba mieć jakąkolwiek styczność z danym człowiekiem, bo ja nie twierdzę, że wszyscy pacjenci z którymi miałam styczność w pracy są zadowoleni - no nie, na pewno nie, bo wszystkim dogodzić się nie da, tym bardziej, że przez 10 lat pracy, tych pacjentów były tysiące, ale ktoś wypowiada się obrażając mnie, moje szefostwo (to to już w ogóle absurd) i ocenia po jednym moim poście, bo mu się nie spodobało, że nie głaszczę po główce. No nie, nie głaszczę i nie toleruje takiego szantażu emocjonalnego. Jak rozumiem jak najbardziej, że można mieć myśli samobójcze, można mieć ciężką sytuację, tak podawanie na forum jeszcze sposobu w jaki ktoś chce się zabić, może być podpowiedzią dla innych osób, które są w kryzysie. Jeśli ktoś pisze normalnie, że ma myśli rezygnacyjne -ok, każdy, chociaż raz w życiu ma/będzie miał takie myśli jak pokazują badania, są sposoby, żeby pomóc takiej osobie, są nawet leki o udowodnionej skuteczności na myśli samobójcze (potwierdzam z autopsji), tylko można napisać o swoim kryzysie w normalny sposób. Nie wpływający na innych.
- Tawak, hawwa i szklanka_w_polowie_pusta lubią to
opowieść o tym, że siła to również delikatność,
że można kiedy już nie można,
oraz o tym, że nigdy nie jest za późno
#71
Napisano 04 styczeń 2023 - 09:59
Czekam teraz na otwarcie galerii, przykro mi bardzo że takie jest podejście na tym forum. Gdyby nie jedna osoba to już by mnie nie było, bo po niektórych wpisach ręce opadają.
Nie ma co gdybać, zobaczymy jak mi pójdzie. Ręce nie trzęsą mi się że stresu tylko tak mimowolnie, po prostu tak mam a leki tylko wzmagają to zamiast pomagać.
#72
Napisano 04 styczeń 2023 - 10:05
@Tomojkoniec a tu Cię zaskoczę i nie napiszę, że źle dobrane leki. W badaniach klinicznych jeden lek ma udowodnioną skuteczność w przypadku m.s. i nie sądzę, żebyś go brał, a w obecnej sytuacji żaden psychiatra Ci go nie przepisze do brania w trybie ambulatoryjnym nie znając Cię. Zresztą nawet bez tego wielu psychiatrów boi się go włączać w trybie ambulatoryjnym, co z jednej strony rozumiem, ale z drugiej dawka brana w przypadku m.s., jeśli nie ma żadnego problemu z nerkami nie zadziała toksycznie. Do tego jest tani jak barszcz, bo z refundacją jest za darmo, bez refundacji kosztuje 15zł.
opowieść o tym, że siła to również delikatność,
że można kiedy już nie można,
oraz o tym, że nigdy nie jest za późno
#73
Napisano 04 styczeń 2023 - 10:09
@Tomojkoniec, mogą być źle dobrane, możesz być lekooporny. Próbowałeś psychoterapii? Jakie leki brałeś lub bierzesz, jeśli to nie tajemnica?
Jeśli ręce się trzęsą mimowolnie, to może jest temat dla neurologa?
Na marginesie, ta stołówka jest otwarta od 8 rano, teraz mamy 10 i jeszcze czekasz, a to pójście do pracy miało być powodem, dlaczego nie skorzystasz ze stołówki. Wiem, jak paraliżujące może być poczucie beznadziei, jak potrafi wprawiać w apatię i zniechęcić nawet do skorzystania z google, dlatego podesłałem te linki. Natomiast głaskać nie będę, bo to wg mnie do niczego nie prowadzi.
- Tawak, hawwa i Willow47 lubią to
#74
Napisano 04 styczeń 2023 - 10:23
Mój ostatni lek działał dopiero przy najwyższej dawce. Ale nie znaczy, że trzeba się poddawać. Ludzie mają różne sytuacje w życiu, każdy zapewne myślał o śmierci. Ja nawet kilkanaście razy.
Ale trzeba dać sobie szansę.
Terapia też jest istotna.
Pierwszy dzień pracy jest zawsze stresujący.
Pisałam Ci wcześniej. Daj mi znać mam znajomych w Trójmiescie, gdy ich poproszę to Ci pomogą. Oferowałam nawet, że mogę Ci zrobić paczkę z ubraniami tylko muszę znać Twój rozmiar. Szklanka dał Ci namiary na jadłodajnie.
Powodzenia w pracy.
- szklanka_w_polowie_pusta lubi to
#75
Napisano 04 styczeń 2023 - 11:00
Część postów usunęłam.
#76
Napisano 04 styczeń 2023 - 11:06
Caritas w Sopocie
ul. Niepodległości 778
Gdańsk, ul. Dolna 4 i
Gdynia, ul. Jęczmienna 8
- Willow47 lubi to
#77
Napisano 04 styczeń 2023 - 19:18
Również z chęcią pomogę. jestem w tej chwili poza Polską, wracam pod koniec stycznia i mogę wysłać paczkę z ubraniami, jeśli taka potrzeba albo jedzeniem długoterminowym. Na osiedlach są jeż tzw. jadłodzielnie, gdzie mieszkańcy wkładają jedzenie, którego majà za dużo. Warto skorzystać, jeśli gdzieś w okolicy taką masz. W mojej widziałam zawekowane zupy, bigos, konserwy i jogurty. Wszystko w terminach i świeże.
W każdym większym mieście funkcjonują banki żywności.
Pomoc doraźna w formie bonów żywnościowych to MOPS i Caritas, tam też pokierują na posiłki stołówkowe. Pomogą w zdobyciu odpowiedniej odzieży.
Natomiast tu najważniejsze jest leczenie. Po pierwsze farmakologiczne po drugie psychoterapia.
Pisanie na forum to super sprawa jak masz co jeść i nie jest ci zimno. Dlatego najpierw zadbaj o podstawowe potrzeby.
Fajnie, że masz pracę. Nie przejmuj się trzęsącymi rękoma. Sporo osób ma podobny problem, zwłaszcza w stresie.
Nie jesteś sam, sporo osób oferuje pomoc materialną i wsparcie. Uwierz, że masz przyszłość.
.gif)
Odwaga to panowanie nad strachem a nie jego brak
#78
Gość_PiotrWill_*
Napisano 04 styczeń 2023 - 19:30
Ode mnie poszła już paczka z jedzeniem.
- anche i hawwa lubią to
#79
Napisano 04 styczeń 2023 - 20:24
A co do kobiet, to przytoczę pewną historyjkę, która ponoc wydarzyła sie na prawdę, i będzie ona z czarnym humorem, dla rozładowania napięcia. Kojarzysz gościa który obciął sobie penisa siekierą bo płeć piękna zlewała go totalnie? Ponoć po opublikowaniu jego historii w gazetach itd. kobitki tłumnie go nawiedzały. Więc nie skreślaj tego aspektu w swoim życiu definitywnie bo wiele może sie jeszcze zdażyć 🙂
Trzymaj sie i pamiętaj o małych kroczkach, dzień naprzód, nie miesiąc, a powinno Ci to przynieść jakąś ulgę.
- hawwa i Mozewkoncuzaczne lubią to
#80
Gość_jlktzbr_*
Napisano 04 styczeń 2023 - 21:30
Bardzo źle się czuje, nie mam już sił ani środków na życie. Depresja i sytuacja materialna przerasta moje możliwości.
Chce się jutro zabić, a nawet nie tyle co chce co już tego pragnę. Moje życie legło w gruzach, nie mam nikogo bliskiego nawet z kim mógłbym pogadać.
Jestem całkiem sam, leżę teraz łóżku i ryczę, zabrakło mi pieniędzy na jedzenie, nie jem nic od kilku dni, jestem strasznie wychudzony, nie mam sił na nic, od kilku tygodni staram się znaleźć pracę ale nigdzie nie mogę znaleźć, lada chwila wyląduje na bruku bo nie będę miał z czego opłaci czynsz za pokój.
Nawet nie wiecie jak bardzo starałem się żeby wyjść na prostą, ale zostałem pokonany przez życie. Brak jakichkolwiek perspektyw na cokolwiek.
Nie mam pojęcia co mam robić, codziennie myśli w głowie żeby się zabić, po co ja żyję jak jestem całkiem sam, nie mam nic. Nie ważne jak bardzo bym nie nie starał.
Mam dosyć sporo leków głowie depakine, na pewno ponad 100tab. Jutro polkne wszystko na raz, ciepło się ubiorę, wyjde z mieszkania i pójdę do lasu.
Zasnę i się nigdy nie obudzę.
Wiem, że tego nie chcesz. Inaczej od razu poszedłbyś i byś to zrobił. Najpierw napisałeś tego posta, bo potrzebujesz pomocy. I bardzo dobrze, że to zrobiłeś, bo czasami to najlepsze co można zrobic. A leki plus las niekoniecznie zadziałają. Wypróbowana metoda, wiem co mówie jednak jest coś co możesz zrobić, zadzwoń do Ośrodka Interwencji Kryzysowej, na różne infolinie kryzysowe, wszędzie gdzie się da. Gdzieś ktoś w końcu Ci udzieli pomocy. Spójrz zresztą ile jest tutaj ludzi, którzy chcą ci pomóc, przelać chociaż trochę pieniędzy. Uwierz, że nie jesteś sam. Ja również chętnie cię wspomogę finansowo jak tylko mogę, jeśli podasz numer konta. Jestem pewna, że uda Ci się przez to przejść, chociaż wiem, że to cholernie trudne.
Mój znajomy mi kiedyś powiedział: zanim podejmiesz te decyzję postaraj się zrobić wszystko co możesz. Wypróbuj wszystkie możliwe opcje, jakie istnieją, żeby się uratować. Jak już to nie pomoże to wtedy być może się poddasz. Ale nie bez walki.
- hawwa, Idę i Mozewkoncuzaczne lubią to
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
![]() Podpięty Jak się czujesz?![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Swobodnie, rozmownie | cactus |
|
![]()
|
|
![]() HeJ! Dzisiaj udało mi się...![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Swobodnie, rozmownie | Tomcio8484 |
|
![]()
|
|
![]() Co nam się ostatnio śniło![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Swobodnie, rozmownie | Nelyssa |
|
![]()
|
|
Zaawansowana symulacja? Eksperyment i to wszystko powtarza się po raz kolejny |
Inne zaburzenia: borderline, schizofrenia, nerwice | abnegat |
|
![]()
|
|
Mój mężczyzna ma problem ze wzwodem |
Relacje międzyludzkie | Momenta |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych