Skocz do zawartości


Zdjęcie
- - - - -

Praca a depresja


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
31 odpowiedzi w tym temacie

#21 magnifique

magnifique

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 394 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Kraków

Napisano 21 listopad 2022 - 23:28


Nienawidzę swojej pracy i przed wyjściem mam często ataki paniki ale byłoby ze mną gorzej gdybym nie pracowała i musiała być na czyimś utrzymaniu. Psychicznie bym tego nie wytrzymała. Paradoksalnie okres 3 miesięczny kiedy miałam przerwe w pracy wspominam najgorzej w swoim życiu. 

 

Jeżeli chodzi o lojalność to wykonuje w pracy swoje minimum tak żeby się nikt nie czepiał i nic ponadto. Nikt mnie nie doceni za zaangażowanie bo pracuje dla ogromnej korporacji i jestem tam tylko numerem. 


  • szklanka_w_polowie_pusta lubi to
I found myself in wonderland

#22 anche

anche

    anche

  • Moderator
  • 6862 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 21 listopad 2022 - 23:46

z rodziców zyję niestety...wiem ze wstyd...

 

Żaden wstyd, wspaniale, że masz rodziców którzy mogą Cię wesprzeć.

Wstyd jeśli zrobiło Ci się tak wygodnie i odebrało motywację do podejmowania leczenia, terapii czy jeśli nie podejmujesz się żadnych zadań domowych.

I nawet jeśli to dalej jest coś co można zmienić.


Nienawidzę swojej pracy i przed wyjściem mam często ataki paniki ale byłoby ze mną gorzej gdybym nie pracowała i musiała być na czyimś utrzymaniu. Psychicznie bym tego nie wytrzymała. Paradoksalnie okres 3 miesięczny kiedy miałam przerwe w pracy wspominam najgorzej w swoim życiu. 

 

Jeżeli chodzi o lojalność to wykonuje w pracy swoje minimum tak żeby się nikt nie czepiał i nic ponadto. Nikt mnie nie doceni za zaangażowanie bo pracuje dla ogromnej korporacji i jestem tam tylko numerem. 

 

Ataki paniki maja jakiś związek z pracą? 


  • sebastian86 lubi to
Linia Wsparcia (24h) 800 70 2222
 
Kryzysowy Telefon Zaufania (pon-pt, 14-22) 116 123
 
ITAKA centrum wsparcia dla osób w stanie kryzysu psychicznego (24h) 22 484 88 01 
 
ITAKA antydepresyjny telefon zaufania (pon i czw, 17-20) 22 484 88 01
 
Telefon Zaufania Uzależnienia Behawioralne 801 889 880 (codziennie, 17-22 opłata tylko za pierwszą minutę)

#23 shadowsun

shadowsun

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 367 postów
  • Imię:Agata

Napisano 22 listopad 2022 - 11:10

Ja tam swoją pracę lubię, co prawda najtrudniejszą rzeczą w pracy z dziećmi są rodzice  :unsure:  ale też nie mam zamiaru się spalać czy wychodzić przed szereg, robię to co muszę i tyle, bo nikt mnie za to nie doceni.


  • Willow47 lubi to

opowieść o tym, że siła to również delikatność,

że można kiedy już nie można,

oraz o tym, że nigdy nie jest za późno


#24 Dziwak

Dziwak

    Nowy uczestnik

  • Użytkownik
  • 10 postów
  • Płeć:Nie ustawione

Napisano 22 listopad 2022 - 11:45

 

dlatego że niektórzy moi współpracownicy to tumany a ich "wyższość" opiera się na tym że dłużej pracują w branży  i mają większe doświadczenie, poza pracą nie mają pojęcia o wielu sprawach

 

Mam podobnie, chociaż czasami wydaje mi się, że to ja jestem tumanem. Generalnie raczej nie ma co walczyć ze światem, bo wszystko jest poukładane z jakiegoś powodu. Najlepszym wyjściem jest szukanie nowej, lepiej płatnej pracy. Niestety, wiem jak trudne jest samo szukanie "lepiej płatnej pracy", gdy mamy do czynienia z dużą konkurencją na rynku. Ale zawsze warto mieć  cel, jakiś plan i do niego dążyć.



#25 abnegat

abnegat

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 381 postów

Napisano 22 listopad 2022 - 19:09

z rodziców zyję niestety...wiem ze wstyd...

nie przejmuj się ja też mieszkam z rodzicami, wiele lat mnie utrzymywali gdy nie chodziłem do pracy gdyż u mnie na głębokiej prowincji pracy dla nieudaczników nie było, kto wie czy znowu niedługo nie będę bezrobotny



#26 po_prostu_jestem

po_prostu_jestem

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 138 postów

Napisano 22 listopad 2022 - 19:15

Ja wynajmuję pokój, mam 30 lat. I rozważałam powrót do rodziców, bo mam gównopracę a opłacić za tysiaka jednak pokój trzeba..

#27 Adram

Adram

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 476 postów
  • Imię:Adam

Napisano 23 listopad 2022 - 12:19

Przynajmniej niektórzy z Was mają dokąd i do kogo wrócić. Ja nie mam już ani rodziny, ani rodzinnego domu (to była kolejna życiowa tragedia jaka mnie spotkała)



#28 abnegat

abnegat

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 381 postów

Napisano 04 grudzień 2022 - 09:35

Przynajmniej niektórzy z Was mają dokąd i do kogo wrócić. Ja nie mam już ani rodziny, ani rodzinnego domu (to była kolejna życiowa tragedia jaka mnie spotkała)

ciągle myślę o sytuacji która i mnie spotka kiedyś, gdy rodzice poumierają i co wtedy zrobię,

1. czy będę dalej pracował i będę miał na utrzymanie siebie

2. czy rzucę wszystko i zacznę żyć jako bezdomny

3. czy popełnię wtedy samobójstwo

 

w podświadomy sposób nawet z niecierpliwością czekam co wtedy zrobię, jak rozwiąże się moja sytuacja, bo na razie jestem niejako "w okresie przejściowym"



#29 Adram

Adram

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 476 postów
  • Imię:Adam

Napisano 04 grudzień 2022 - 10:32

ciągle myślę o sytuacji która i mnie spotka kiedyś, gdy rodzice poumierają i co wtedy zrobię,

1. czy będę dalej pracował i będę miał na utrzymanie siebie

2. czy rzucę wszystko i zacznę żyć jako bezdomny

3. czy popełnię wtedy samobójstwo

 

w podświadomy sposób nawet z niecierpliwością czekam co wtedy zrobię, jak rozwiąże się moja sytuacja, bo na razie jestem niejako "w okresie przejściowym"

To widzę, że mamy podobne odczucia i obawy. 



#30 Anonimo

Anonimo

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 177 postów
  • Imię:Anonimo

Napisano 04 grudzień 2022 - 14:37

Okres przejsciowy ciekawy temat , od czego to tak wlasciwie zalezy ,  czy od stabilnosci lub  bliskosci , pracy czy  otoczenia , wygadaniu sie na forum ? :)



#31 abnegat

abnegat

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 381 postów

Napisano 05 grudzień 2022 - 17:56

Okres przejsciowy ciekawy temat , od czego to tak wlasciwie zalezy ,  czy od stabilnosci lub  bliskosci , pracy czy  otoczenia , wygadaniu sie na forum ? :)

u mnie okres przejściowy tookres który jest teraz a zmierza w kierunku co zrobię gdy rodzice umrą, jakiego dokonam wyboru pomiędzy punktami 1,2,3 z poprzedniej wypowiedzi


Użytkownik abnegat edytował ten post 05 grudzień 2022 - 17:57


#32 Anonimo

Anonimo

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 177 postów
  • Imię:Anonimo

Napisano 07 grudzień 2022 - 13:41

aha , to troche przypomina kreta i zawila droge , trudna do okreslenia . Ciezko to uzmuslowic ,zobaczyc , bez wzgledu na brak zaistnialych faktow , mozna wnioskowac o przyczynach , lecz wydaje mi sie ze potrzebne sa argumenty silniejszej racji . Dowodow nie liczy sie , ale wazy - rozwaznie sie je wazy...  :rolleyes:







Podobne tematy Collapse

  Temat Forum Autor Podsumowanie Ostatni post

Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych