piekło to stan holograficznej iluzji w której jesteśmy umieszczeni, sztuka polega na tym jak z niego wyjść i ja wiem jak!!!
piekło istnieje
#81
Napisano 30 kwietnia 2023 - 10:49
#82
Napisano 09 maja 2023 - 00:22
Od dawna uważam, że skoro znowu tu jesteśmy, to nadal nie wiemy jak z niego wyjść. Można zapytać: czy było ci źle tam gdzie był(e/a)ś wcześniej? A może było za dobrze, jak w "psim raju" Pana Kleksa. W końcu zachciało się krupniku?
Z tego co wiem to abnegat poza depresją ma bodajże schizofrenię, bierz na to poprawkę
Es gibt nur eines, was schlimmer ist als Ungerechtigkeit, und das ist Ungerechtigkeit ohne Schwert in der Hand.
#83
Napisano 09 maja 2023 - 12:38
Ejj ja nie mam schizofrenii A jestem wierząca.
#84
Napisano 02 sierpnia 2023 - 17:58
wychodząc z holograficznej iluzji trafię do eteru, nieliczni tam trafią, ja mogę tam trafić bo wiem jak ale jednak nie powiem jak, chyba że ktoś dokładnie przeanalizuje moje wszystkie wypowiedzi, na razie stan w którym znajdujemy się jest piekłem czyli system to piekło
#85
Napisano 13 lutego 2024 - 11:54
Widać to zdecydowanie na Ziemi. patrząc po tym jak ludzie traktują siebie, zwierzęta, Jaką miłością i pomocą się darzą... Jak tak się obserwuje to po prostu sama "słodycz"...
#86
Napisano 17 czerwca 2024 - 18:08
moja walka wciąż trwa, postanowił przetrwać piekło, mimo wszystko z każdym dniem posuwam się do przodu, każde wcielenie wygląda tak samo ale z każdym dniem jestem coraz bliżej wyjścia z piekła
- Tawak, PiotrWill2 i Lumina lubią to
#87
Napisano 17 czerwca 2024 - 18:42
Piekło jest w naszych głowach
#88
Napisano 17 czerwca 2024 - 19:56
Piekło jest w naszych głowach
I w otoczeniu
#89
Napisano 05 września 2024 - 22:29
Ja przez lata czytałam biblię. Myślałam, że zbliżam się do Boga, a karmiłam się strachem. Przechodziłam różne etapy. Szczera chęć poprawienia swojego życia i osoby, fanatyczna wiara w osobowego boga, niewiara, gniew na wszystko.
Po wielu przejściach wracam do punktu wyjścia. Nie wiem nic. Tym razem jestem już z tym pogodzona i jest mi ok. Czasem pojawia się we mnie tęsknota za czymś, w co chciałabym wierzyć. Wizerunki, które nam kreują w umysłach nasze środowiska. Wyciągamy z nich to co dobre, bezpieczne, stwarzamy ideał cnót i dążymy do jego poznania.
Nie będę kierować się w życiu gadaniem autorytetów, które dla mnie nie są warte więcej niż człowiek. Może nieco bardziej próżni to ludzie, tytułując się objawionymi. Nie będę kierować się książką. Nie wymuszę tego co czuję. A zaglądając wgłąb siebie nie dostrzegam już wiary w Boga osobowego. Ujęłabym to szczerym wątpieniem, nie ateizmem.
Skupiam się na tym, by nie wyrządzać krzywdy. Staram się być ok w stosunku do sumienia. W jakiś sposób wierzę w Boga. Myślę, że nasze pragnienia jak wyglądać miałby świat są też Jego. Tylko tak hipotetycznie mogłabym zakładać i okazać w ten sposób wiarę w coś. Mieć zalążek wyjaśnienia dlaczego wygląda to tak jak wygląda.
Tak, pragniemy na świecie dobra i na świecie dobro jest. Oczy psa, uśmiech dziecka, mądrość starych ludzi, pomoc w potrzebie nie rozgłaszając tego wokół.
I tak, pragniemy na świecie zła. Chcemy mieć więcej niż ktoś, chcemy wygrywać, zemścić się, chcemy wygody. I na świecie jest zło.
Jednostka odpowiada sama za siebie - słynna wolna wola? Która natura w niej przeważa.
Bóg - szatan?
A niebo i piekło, hm. Wystarczy spojrzeć na emocje. Absolutnie nie wierzę w obrazowe piekło. Trwanie we własnych emocjach, odczuwanych za życia - w chwili śmierci. To pewnie to.
Jeśli miałabym wybrać wiarę, to wybrałabym dążenie do bycia dobrym okazem człowieka. Nie bycie dobrym człowiekiem ze strachu przed karą. Tak się nie da, próbowałam. Człowiek w strachu nie jest zdolny do czerpania przyjemności z czynienia dobra, a o to chodzi. Tylko w ten sposób można utrzymać to przez cały czas. Bo jeśli nie przynosi to żadnego skutku dla człowieka, który chce uniknąć kary - uważa się za potępionego.
I jedyny rezultat to jeden więcej cierpiący człowiek oraz jeden mniej do pomocy - bezowocny?
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
Niebo i piekło jest na ziemi. |
Depresja - pytania i rozmowy | schorowany_89 |
|
|
|
Piekłoreligia |
Depresja - pytania i rozmowy | Ferbis |
|
|
|
Czy miłość istnieje...? |
Depresja - pytania i rozmowy | StrangeMind |
|
|
|
Czy istnieje życie po SSRI |
Archiwum działu Leki | Adrian_31 |
|
|
|
istnieje dla mnie jeszcze jakieś wyjście ? |
Depresja - pytania i rozmowy | KrzysztofB69 |
|
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 1
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych