276 odpowiedzi w tym temacie

[Szakal]

@Marek123 ja nie mowie ze " on ma racje "
ale wiem ze on tak naprawde mysli
i nawet jesli sie myli ma prawo myslec co chce

[Marek123]

Jeżeli faktycznie ma takie myśli, mimo obiektywnie dobrej sytuacji, no to niestety trzeba do lekarza, a póki co, jeżeli w jakiś sposób wyrażanie swoich uczuć w ten sposób mu pomaga, to też w porządku, byle tylko nie zarażać tym innych.

[Szakal]

@Marek123 nie badz dziecinny choroba psychiczna
( czy raczej zaburzeniem )
nie mozna zarazic

[Marek123]

Nie, nie można się zarazić, ale jak był tu (wywalony) młody chłopak, któremu nic nie brakowało, oprócz powiedzmy leków lub ich zmiany, to serio wciąganie go w swoje myślenie, utwierdzanie w błędnym mniemaniu o sobie  i zarażanie bezsensowną ideologią mi się nie podoba.

[amino]

nie badz dziecinny choroba psychiczna
( czy raczej zaburzeniem )
nie mozna zarazic

 

Oj można. A skąd się niby biorą osoby współuzależnione ? Wszelkie DDA itp. ? Życie z osobą w depresji też niestety może wpędzić zdrową osobę w depresję. Może nie jest to typowe "zarażenie" jak w przypadku grypy, ale jednak sączenie komuś niezdrowych myśli i zachowań przez dłuższy czas może sprawić, że ktoś (szczególnie podatny bo choroby psychiczne zwykle gdzieś tam mają jakieś genetyczne podłoże) "przesiąknie" takimi niezdrowymi schematami myślenia i zachowania. DLatego zgadzam się z @Marek123 jeśli komus przynosi ulgę takie chore gadanie to OK, ale nie powinno sie takich wpisów zostawiać bez komentarza choćby właśnie po to żeby inne osoby czytające nie przyswajały sobie chorych wzorców i nie odnosiły ich do siebie jesli akurat sa podatne na takie myslenie. to tak samo jak z pisaniem o samobójstwie - nie można takich wpisów zostawiać samym sobie bez komentarza zeby żyły własnym życiem szczególnie na takim forum i chyba wiadomo dlaczego ?

[hawwa]

No jeżeli wmawianie mlodemu chlopakowi, że bez teen love będzie na straconej pozycji to ja podziękuję. Mojego pierwszego męża to nie ominęło i co lezy i wącha kwiatki od spodu i w młodym wieku zaliczył wpadkę... Niedojrzały pod presją młodych kumpli stoczył się na dno... Alkoholizm go zgubił.... Miał zaledwie 25 lat gdy po pijaku się powiesił. Do seksu trzeba dojrzeć, a nie bzykać wszystko byle zaspokoić swe rządze i nie mieć problemów z kobietami...Żeby takich problemów nie mieć trzeba być pewnym siebie, trzeba nad tym pracować. Nie wszystkie kobiety lecą na kasę... Ja dopóki w siebie nie wierzyłam spotykałam osoby, które mnie wykorzystywały. Teraz i po przejściach na obczyźnie gdzie przez depre nie wychodziłam z łóżka, A mój syn ściągał matkę z klamki. Jestem silna, bo na mojej drodze stanęły osoby, które życzą mi jak najlepiej i pokazały mi jak się nie poddawać i walczyć o siebie.

On może w siebie nie wierzyć i czuć się przegrywem ale niech nie wypisuje głupot innym ludziom, bo może to kiedyś zaszkodzić i to nie raz było na tym forum poruszane.

[Tawak]

Bo on tak chrzani po prostu, jeżeli faktycznie ma dobrą robotę i rodzinę, to czego chcieć więcej?
Może też siedzi tutaj, żeby się poczuć lepszym i poczytać sobie o czyichś niepowodzeniach.
Ale te pierdzielenie serio może być zaraźliwe.

Nie widzę tu gorszych ode mnie, a przynajmniej tak wynika z wypowiedzi. A są to wypowiedzi ludzi mających jakieś korzenie (rodzinne), poczucie wartości z nich wynikające, udane związki, dziewczyny, zaplecze finansowe, a niektórzy mają nawet przyjaciół.
Ja nawet chłopakom z serwerów przegrywowych zazdroszczę wolności.
Depresja.ws nie jest dobrym miejscem dla przegrywa i rozumiem to całkowicie.
Niemniej będę starał się nie naruszać regulaminu, odnoszę się do innych z szacunkiem. Wyrzucenie mnie z tego forum pozostawiam pod rozwagę moderatorów. Być może tak przegrany kolo niektórych pozbawia wszelkiej nadziei. Cóż, życie!

Podejrzewam jednak, że istotą tej dyskusji o zbanowanym Squarexie jest fakt, że nikt nie miał pomysłu na to, jak wyciągnąć go z przegrywu, by przestał neetować i miał atrakcyjne partnerki seksualne za darmo. Blackpill to jedyne racjonalne rozwiązanie, pogodzenie się z porażką i próba ułożenia sobie życia bez ww. darmowych partnerek seksualnych.
Ja niezmiennie będę uważał, że z przegrywu się nie wychodzi.

Użytkownik Tawak edytował ten post 22 kwietnia 2022 - 10:27

[Tawak]

@13460
Zbanowania Squarexa nie kwestionuję.

Nie rozumiem zaś, dlaczego zażycie czarnej pigułki niektórzy nadal uważają za coś niewłaściwego.

[Szakal]

wy nie wudzicie ze marek bil do mnie.
zwyxywalem wulgaenie kolezanke a ten malolat zaczal snuc teorie na temat nizszosci kobiet.
moim zdaniem dobrze ze zostal zbanowant.

[Tawak]

Kobiety nie są winne temu, że brak nam dynamizmu. To jest zależne od naszych genów, a nie kogoś z zewnątrz.

[Marek123]

Chodzi o to, że tak jemu, tak samo tobie nic nie brakuje, wpoiłeś sobie w głowę jakąś bzdurną ideologię i sam się przez nią gnębisz.

Możliwe, że przez depresje, ale na to są proszki, normalne od lekarza, fajnie zobojętniają na takie kwestie, na pewno lepiej niż ideologia, która nie działa, bo wcale nie pogodziłeś się z byciem gorszym, gdyż ciągle o tym mówisz.

Chłopie, masz córkę, rodzinę, ja tego nie mam, no nie wyszło, nie czuję się przez to lepszy ani gorszy.

Tylko doceń co masz.

[Marek123]

Nawet nie włączę na sekundę tych pierdoletów.

[Tawak]

@Marek123
Brakuje mi oczywiście co najmniej kilku centymetrów wzrostu, ale to nie najbardziej istotny brak. Brakuje mi inteligencji, talentu do czegokolwiek i umiejętności podjęcia ryzyka (ojciec jest hazardzistą).
No i najważniejsze - brakuje mi dynamizmu.

[Nann]

@Marek123 ja Ostatnio w koncu wzielam i poczytalam. To co mi wybija mocno z tej teorii, a nie jest oczywiscie glosno powiedziane, to to poczucie wyjatkowosci i sztucznie niskie ocenianie siebie. Tzn.moze nie byloby to sztuczne, Ale akurat Jestem wrazliwa na takie kontrasty-oni sa przegrywami Ale tylko oni sa np.swiadomi rzeczywistosci a kazdy kto sie z nimi nie zgadza jest po prostu ignorantem to tak w skrocie.

[Marek123]

@Marek123
Brakuje mi oczywiście co najmniej kilku centymetrów wzrostu, ale to nie najbardziej istotny brak. Brakuje mi inteligencji, talentu do czegokolwiek i umiejętności podjęcia ryzyka (ojciec jest hazardzistą).
No i najważniejsze - brakuje mi dynamizmu.

Wzrost to nie wszystko, tak samo jak długość penisa, inteligencję i talent masz, skoro pracujesz i cię nie wywalili, a ryzyko nie wiem jakie byś chciał podjąć i czy warto?

A dynamizmu to brakuje czasem każdemu.  Wyluzuj chłopie.

@Marek123 ja Ostatnio w koncu wzielam i poczytalam. To co mi wybija mocno z tej teorii, a nie jest oczywiscie glosno powiedziane, to to poczucie wyjatkowosci i sztucznie niskie ocenianie siebie. Tzn.moze nie byloby to sztuczne, Ale akurat Jestem wrazliwa na takie kontrasty-oni sa przegrywami Ale tylko oni sa np.swiadomi rzeczywistosci a kazdy kto sie z nimi nie zgadza jest po prostu ignorantem to tak w skrocie.

Oj tak, ja trochę rozumiem tę metodę, tworzenie wspólnoty, ale niech to nawet będzie wzajemne poklepywanie się po plecach i trzymanie razem w biedzie, ale nie wciąganie innych w to i stałe nękanie samego siebie krzywdzącymi określeniami.
 

[Paolcia87]

Łatwiej stwierdzić, że jest się "przegrywem", niż wziąć się za siebie. I to tłumaczenie się gemami... Gdybym ja też wyszła z takiego założenia, to kiepsko bym skończyła...
P.S.
Mam 1,57 wzrostu i dla mnie to w zasadzie prawie każdy jest wyższy..

Użytkownik Paolcia87 edytował ten post 22 kwietnia 2022 - 20:18

[Marek123]

Łatwiej stwierdzić, że jest się "przegrywem", niż wziąć się za siebie. I to tłumaczenie się gemami... Gdybym ja też wyszła z takiego założenia, to kiepsko bym skończyła...
P.S.
Mam 1,57 wzrostu i dla mnie to w zasadzie prawie każdy jest wyższy..

Ale wiesz, u kobiety niższy wzrost jest uroczy.

[Paolcia87]

Marek, niby niski wzrost u kobiet jest może i ok,ale mój rocznik akurat był wysoki i zawsze byłam najnizsza w klasie, nawet w liceum,a na studiach kilka osób rzeczywiście mojego wzrostu było.
I miałam akurat zawsze takie "szczęście", że wysocy faceci się mną interesowali,a ja zawsze wolałam troszkę tych niższych ^^"

[Tawak]

Łatwiej stwierdzić, że jest się "przegrywem", niż wziąć się za siebie. I to tłumaczenie się gemami... Gdybym ja też wyszła z takiego założenia, to kiepsko bym skończyła...

Wysoka kobieta z małym biustem ma znacznie gorzej niż polski przeciętniak. Ale o tym kobiety wolą nie opowiadać, to tajemnica poliszynela. xD

 

Słonko, geny nas determinują.

 

 

Wzrost to nie wszystko, tak samo jak długość penisa, inteligencję i talent masz, skoro pracujesz i cię nie wywalili, a ryzyko nie wiem jakie byś chciał podjąć i czy warto?

A dynamizmu to brakuje czasem każdemu.  Wyluzuj chłopie.

Talentu nie mam żadnego. Inteligencja poniżej przeciętnej. Ryzyka nie umiem podjąć, to temat zamknięty, nie wypiję szampana, zresztą jestem "teetotal" od 2017 r.

 

Natomiast dynamina to podstawa do osiągnięcia pełnego sukcesu i szczęścia. Tylko osobnicy o bardzo atrakcyjnym wyglądzie mogą sobie pozwolić na jej brak.