Co myślicie o takim psychologu;?
Na pierwszym spotkaniu terapeutka wysłała mnie do psychiatry ale termin był za 3 miesiące. Po tym czasie gdy termin się zbliżał psycholog stwierdziła, ze już nie potrzebuje, więc nie poszłam.
Skończyło się to tak, ze przestałam wychodzić z domu (również na terapie) i po 6 miesiącach trafiłam do psychiatry z głęboką depresją.
Biorę leki wiec jest nieznaczna poprawa ale wróciłabym do terapii i zastanawiam się czy iść do tego samego terapeuty?
Jak psycholog mógł się nie zorientować, ze jestem w takim złym stanie?
Zasada jest prosta, jak nie masz zaufania czy pewności do swojego terapeuty to najlepiej mu to powiedzieć, jeśli nie rozwiejecie tych wątpliwości to sam psychoterapeuta powinien zaproponować zmianę.
Jak nie proponuje, a dalej nasz wątpliwości to wypada uprzedzić, że to ostatnia wizyta.
Terapia to też dobre pole do ćwiczenia sytuacji trudnych dlatego tym bardziej naprawdę warto wziąć sobie to dla siebie.