@Tawak widzę że odkopałeś stary temat, więc napiszę że moje życie to mrok i nieustanna walka a większość ludzi jak obserwuję żyje po to aby imprezować i uprawiać seks
Pogodziłem się nie tylko z poniesioną klęską, lecz również z nieuchronnym pogarszaniem się mojego stanu psychicznego.
Tak jak była "Ścieżka wybrańca", tak jest też ścieżka przegrywa. Tak jak pisałeś, dla osoby uznanej przez społeczeństwo za bezwartościową ścieżka jest prosta - wykluczenie społeczne, depresja, schizofrenia, samobójstwo. Depresja chroni nas przez jakiś czas przed samobójstwem, niemniej to nie może trwać cały czas, muszą rozwijać się kolejne zaburzenia i schorzenia np. derealizacja, schizofrenia, depersonalizacja.
To nieuniknione, że znów nawiąże do trylogii Matrixa.
https://getyarn.io/y...f8-a61b20dd3fd0
Użytkownik Tawak edytował ten post 05 czerwca 2024 - 18:54