Hej wszystkim,
zarejestrowałem się na tym forum kilka lat temu. Byłem jednak przede wszystkim biernym słuchaczem- ma tak zapewne wielu z was. O mojej chorobie, ówczesnej sytuacji życiowej, przejściach napisałem już w innym miejscu tego forum, dlatego też nie chce się nad tym rozwodzić- dla tych, których to interesuje wystarczy tylko trochę poszukać. W każdym razie, moja sytuacja się ustabilizowała, od ponad 3 lat normalnie funkcjonuje, bardzo dużo podróżuję, udało mi się osiągnąć sporo zawodowo i życiowo (jest nadzieja). Zdaję sobie jednak sprawę, że wiele osób przechodzi przez to co ja zaledwie kilka lat temu. Dlatego jeśli ktoś chciałby pogadać o tym co nas otacza, książkach, podróżach, polityce, o tym co go smuci, śmieszy, a nawet o pogodzie- tylko, aby w pewnym stopniu zwalczyć samotność- jestem do dyspozycji.
Użytkownik Komedia edytował ten post 23 grudzień 2020 - 22:09