A ja chciałabym terapeutów na NFZ.
Pewnie są...ale jakoś nie w mojej okolicy. Już pogodziłam się, że nie stać mnie prywatnie, ale kurczę, chciałabym raz spróbować terapii, choćby za pół roku, za rok...
Zaczęłam szukać w google terapeutów na NFZ w moim regionie. Wpisywałam różne frazy i ni chu chu. Tylko prywatnie.
I zanim ktoś powie, że na paznokcie 100 zł nie żal, a na terapię to już tak, jak to było już w jednym temacie - paznokci się nie robi co tydzień, a niektórzy, np. ja, nigdy nie byli u kosmetyczki, manikiurzystki a do fryzjera raz na 2-3 miesiące na podcięcie.
Użytkownik Zołza edytował ten post 17 listopada 2021 - 13:31