
Nie radzę sobie z uczuciami, pomóżcie.
#1
Napisano 19 styczeń 2019 - 20:04
#2
Napisano 19 styczeń 2019 - 20:07
wiesz, przynajmniej masz chlopaka, pomysl, ze sa tacy , ktorzy samotnosc maja wypisana na twarzy i nie wiedza nawet do kogo otworzyc usta a celibat trwa latami...
- Gravi lubi to
Coś prowadzi mnie za rękę, może Pan, może szatan, sam już nie wiem co to jest
#3
Napisano 19 styczeń 2019 - 20:25
#6
Gość_Liana_*
Napisano 19 styczeń 2019 - 20:37
@Liliott na forum nie odpowiemy co Ci dolega dlatego zachęcam cię do skorzystania z pomocy z lekarza lub psycholog. Oni pomogą ci ustalić przyczynę Twoich dolegliwości i wskażą odpowiedlnie leczenie. Tutaj możesz pisać o wszystkim a my postaramy się cię wesprzeć
celibat trwa latami...
Potrafisz wyjść poza własne braki życiowe i spojrzeć życzliwie na drugą osobę?
#7
Napisano 19 styczeń 2019 - 20:58
@13100nie bardzo rozumiem? albo nie poprawnie napisales wiadomosc albo zle zinterpretowalem? ze masz znajomego z ktorym cos tego? jestes gejem?
@12873 chyba nie, jak widze kogos kto ma cos, czego ja nie mam, to nie umiem wspolczuc, to uwazam, ze ktos ma lepiej.. tyle
Coś prowadzi mnie za rękę, może Pan, może szatan, sam już nie wiem co to jest
#8
Napisano 21 styczeń 2019 - 11:42
Ja na twoim miejsc wybrałabym się na terapię....Nie pakowałabym w siebie żadnych leków one nie rozwiążą problemu...moja koleżanka jakiś czas temu chodziła w Kielcach do psychoterapeuty pana Michała Matyjaszkiewicza i uwierz, że bardzo jej to pomogło a oczywiście psychiatra chciał pakować w nią leki....
#9
Napisano 21 styczeń 2019 - 11:58
@Liliott ty przynajmniej kogoś masz. Ja gdybym kogoś miał zapewne pomogły mi to by w większej życiowej motywacji, natomiast nie rozwiązałoby moich kłopotów z samym sobą. Wiem, że to jest gdybanie, ale sądzę że łatwiej byłoby mi się odbudować. A co do kłopotów w związku. Rozumiem je. Sam je miałem, aż w końcu moje związki się skończyły, z mojej winy. Myślę, że powinnaś udać się do psychologa, porozmawiać z chłopakiem szczerze co ci jest, jak się czujesz. Mi tego kiedyś zabrakło i bardzo tego żałuje, że wtedy jak sytuacja była lepsza nie próbowałem wydostać się z różnych kłopotów, bo tak naprawdę kiedyś to było u mnie takie "pudrowanie" problemów, jakoś to było, a od końca studiów, od kilku miesięcy to pudrowanie się skończyło i nie jest dobrze.
Podsumowując: Uważam, że powinnaś wybrać się do specjalisty i porozmawiać szczerze o swoich problemach z chłopakiem. Trzymaj się
Podobne tematy
Temat | Forum | Autor | Podsumowanie | Ostatni post | |
---|---|---|---|---|---|
![]() Dwie ostatnie litery![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Zabawy | Gość_atamina_* |
|
![]()
|
|
Powitanie wg procedury :) w pokoju powitalnym |
Pokój zapoznawczy | Stiv Slon |
|
![]()
|
|
![]() zabawa w zadaj pytanie![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Zabawy | szinujaa |
|
![]()
|
|
Nie mogę o nim zapomnieć![]() |
Relacje międzyludzkie | black.swan |
|
![]()
|
|
![]() Składamy sobie życzenia![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
Swobodnie, rozmownie | dariamonika |
|
![]()
|
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych