Nie przestawaj marzyć, nie słuchaj kiedy się z ciebie śmieją, to co może dać sens twojemu życiu to to o czym marzyłeś pod kołdrą przed zaśnięciem. Dobre wspomnienia cię pocieszają ale to marzenia pokazują kierunek.
To czego się wstydzisz to nie twoja wina, nie twoja wina w jakiej rodzinie przyszedłeś na świat.
Udzielaj się więcej w towarzystwie bo wyrośniesz na singla z kotem.
To że teraz pracujesz w wakacje czy pomagasz rodzicom nauczy cię rozsądku i samodzielności, nie żałuj tego, w przyszłości będzie z tego powodu łatwiej.
Pogadaj z tą blondynką która też na ciebie zwraca uwagę!!! Może i nie wyjdzie nic z tego ale nie będziesz się kiedyś zastanawiał kim jest co robi i czy cię pamięta łajzo!`
Wagary dobra sprawa ale pij więcej wina, może się rozluźnisz.
Nie bądz taki taktowny! może coś spieprzysz wcześniej i w końcu zaczniesz się nad sobą zastanawiać! Potrzebujesz tego, im wcześniej tym lepiej.
Wyprowadz się wczesniej, rodziców nie zmienisz, życia ci nie starczy żeby było jak byś sobie życzysz,
Myśleniem wszystkiego nie załatwisz, musisz też coś robić, podkreślam też bo myślenie się przydaje a mam na myśli to czym się tak stresujesz, zacznij się od czasu do czasu z tym mierzyć, da ci to dużo energii, to dobry kierunek.
Te twoje hobby to super sprawa, lutownicę tylko masz gównianą ale to wszystko przyda ci się bardziej niż się spodziewasz.
Zajmij się swoimi lękami, powtarzam bo stracisz bardzo dużo, bardzo.
Kombinuj, ucz się fizyki, tak fizyki trzeba się uczyć to nie matematyka, skręć jakiś wehikuł czasu puki jeszcze wierzysz że podróże w czasie są możliwe, zrobim na tym kasę! Albo lepiej będziemy się przenosić tak długo aż stać nas będzie na odwagę i poznamy wszystkie dziewczyny które nam się podobały ale brakło odwagi żeby poznać je bliżej 
A i jeszcze jedno, daruj sobie pracę z kolegami po maturze, nic z tego dobrego nie wyniknie, poszukaj gdzie indziej, może uratujesz znajomość której bardzo potrzebujesz 
Wszystko co doskonałe, dojrzewa powoli.
..widzę że się Pan ładnie przedstawił, przed nam, tutaj, w tej chwili słuchaczom, przed milionami słuchaczy....