Skocz do zawartości


Zdjęcie

sertralina?


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
28 odpowiedzi w tym temacie

#1 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 03 września 2008 - 16:05

chciałam się was zapytać o działa nie sertraliny ( LEKI:
* Asentra
* Asertin
* Luxeta
* SertaHEXAL
* Setaloft
* Stimuloton
* Zoloft
* Zotral
INTERESUJE MNIE NAJBARDZIEJ SKUTEK UBOCZNY,JAKIM EJST UTRATA MASY CIAŁA,CZY W KAŻDYM PRZYPADKU TAKIE COŚ MA MIEJSCE?ORAZ PRZYPADKI TZW DZIWACZNYCH SNÓW I SENNOŚĆ W CZASIE DNIA-CZY WYSTĘPUJE
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#2 adamsen

adamsen

    Weteran forum

  • Bywalec
  • 1 357 postów

Napisano 04 września 2008 - 00:32

Zotral, zoloft, asertin to ja spałem na stojąco. Bardzo byłem seny i nie jadłem ale żarłem wszystko co było w domu.
Teraz mam ine leki i nie mogę prawie wcale spać, ale obżarstwo zostało. Przybieram na wadze ok. 3 kg na tydzień

#3 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 04 września 2008 - 10:16

ja biore od 4 dni dopiero i schudłam 1,5 kilo,i jestem bezsenna,wszystko odwrotnie,ale akurat ciesze się ze schudne :) tylko ta bezsenność...
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#4 adamsen

adamsen

    Weteran forum

  • Bywalec
  • 1 357 postów

Napisano 04 września 2008 - 12:51

Też bym chciał schudnąć. Przeszkadza mi to sadło

#5 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 04 września 2008 - 13:39

ja tam uważam ze facet bez sadełka to nie facet :) niewiem dlaczego no lubie misiów :D ale najwaniejsze aby samemu czuć się dobrze
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#6 ania318

ania318

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 186 postów

Napisano 04 września 2008 - 14:23

a ja po lekach przytyłam i to bardzo dlatego je odstawilam sama..... teraz musze szukc jakiegos sposobu zeby schudnąć!!! :(
I try to fly a while.... so high direction's -sky!!!!

#7 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 04 września 2008 - 14:57

aż się boje ja dopiero si eprzyzwyczajam do leków 4ty dzień a jak pozniej zaczne tyc to masakra 0_o
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#8 ania318

ania318

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 186 postów

Napisano 04 września 2008 - 15:29

ja przytylam i niemoge shudnąć teraz musze szukac pomocy rówież z tym.... szybki sposob na shudniecie???
I try to fly a while.... so high direction's -sky!!!!

#9 nati86

nati86

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 91 postów

Napisano 05 września 2008 - 19:13

ja od dwoch miesięcy biorę stimuloton 50 mg i też schudłam i prawie wogóle nie mam apetytu leki z tej grupy najczęściej powodują jadłowstręt

#10 ania318

ania318

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 186 postów

Napisano 05 września 2008 - 20:18

podajcie mi nazwy!!! ja je chce!!!!
I try to fly a while.... so high direction's -sky!!!!

#11 poetka30

poetka30

    Średniozaawansowany

  • Bywalec
  • 301 postów

Napisano 06 września 2008 - 23:36

ja po zolofcie nie mialam skutkow ubocznych tylko agresja jak mnie ktos wkurzyl to przywalilam .i mialam lekka manie przez pol roku /fajnie bylo/hihih

#12 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 07 września 2008 - 08:37

ja jak na razie po 7 dniach nie czuje wogóle żadnego zmęczenia i oczy mam jak krążki
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#13 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 21 września 2008 - 11:54

ktoś wie po ilu to działa?????bo po 2 tyg było bardzo dobrze przez tydzien a teraz weekend mam mega regres koszmary płaczliwość lęk itd itp i neiwiem boje sięz meinia c leku bo jak przytyje to wogole na pewno z depresji sie nie wylecze
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#14 Smużka

Smużka

    żona :)

  • Bywalec
  • 3 098 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 21 września 2008 - 23:11

W moim przypadku sertralina działa świetnie.
Jadłowstręt minął po 1-2 miesiącach (prawie nic nie schudłam) - teraz mam normalny apetyt.
Nie czuję juz zupełnie żadnych skutków ubocznych i na co dzień czuję sie bardzo dobrze.
Biorę leki od 3 miesięcy - załamanie z fatalnymi zmianami nastrojów, dołkami i górkami zdarzyło mi sie dwa razy podczas tych 3 mies, więc nie narzekam.
"Wola moja jest jak szabla:
Nagniesz ją za mocno - pęknie.
A niewprawną puścisz dłonią -
W pysk odbije stali siła" (Kaczmarski)

#15 histeria

histeria

    Nowy uczestnik

  • Bywalec
  • 3 postów

Napisano 30 września 2008 - 01:00

ja biore Sertaline i nie jestem czy dobrze dziala.czuje sie wyprana z wszelkich glebszych uczuc.wlasciwie jest mi dobrze boje sie przestac je brac,boje sie ze wroca mi emocje i ze bee wszystko bolesnie odczuwac jak przedtem.nie wiem co robic bo moi przyjaciele i rodzina zaczynaja zauwazac w moim nastawieniu ogromne zmiany.zreszta ja tez je widze i troche sie niepokoje.czuje sie tak jakbym byla inna osoba.czuje sie bardzo pewnie jesli chodzi o moja wartosc jako czlowieka ale przestalam sie przejmowac zupelnie co mysla o mnie inni i wyraznie widac to w moim zachowaniu.zadnych emocji,zadnego poczucia winy nawet za to za co chyba powinnam.czy to dobrze ze tak czuje,czy to wlasnie oznacza bycie normalna i zdrowa?

#16 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 01 października 2008 - 11:56

ja biore Sertaline i nie jestem czy dobrze dziala.czuje sie wyprana z wszelkich glebszych uczuc.wlasciwie jest mi dobrze boje sie przestac je brac,boje sie ze wroca mi emocje i ze bee wszystko bolesnie odczuwac jak przedtem.nie wiem co robic bo moi przyjaciele i rodzina zaczynaja zauwazac w moim nastawieniu ogromne zmiany.zreszta ja tez je widze i troche sie niepokoje.czuje sie tak jakbym byla inna osoba.czuje sie bardzo pewnie jesli chodzi o moja wartosc jako czlowieka ale przestalam sie przejmowac zupelnie co mysla o mnie inni i wyraznie widac to w moim zachowaniu.zadnych emocji,zadnego poczucia winy nawet za to za co chyba powinnam.czy to dobrze ze tak czuje,czy to wlasnie oznacza bycie normalna i zdrowa?

sp0okojnie,dopiero zaczynasz,prawda?ja na początku się przeraziłam-jestem osobą ktora bardzo kocha zwierzęta,jakikolwiek reportaz o krzywdzie zwierzat był przeze mnie opłakiwany 3 noce i nagłasniany,na poczatku kuracji leciał jakiś o pieskach w pseudo schroniksu które niby było schroniskiem a tak naprawdę to pustostan gdzie biegaja zwierzeta chore i głodne a "kierowniczka schroniska"brala wszelkie dotacje dla siebie psy zdychały zagłodzone i zziębnięte za kratami bez bud nawet.nie uroniłam nawet łzy po takim repotrazu a zwykle bym juz działała i na pewno ryczała z 3 dni.dziwne leki.wiecie co mnie przeraża???Mega zmiana osobowości i gustów.z indywidualisty w glanach stałam sie laleczką w butach na obcasie ubierającą sie jak nakazuje masa.i to wszystko w 1 miesiąc.6 lat indywidualizmu i w miesiąc takie BUCH,pokochałam czerwień,słucham sobie popu 0_o,buty na obcasie,ect....nie podoba mi sie to ale inaczej nie umiem ;/ niewiem czy to nalezy powiedzieć psychiatrze.po prostu tak diametralna i mega nagła zmiana mnie straszy ;/ to czego nienawidziłam i czym gardziłam zaakceptowałam,nawet polubiłam,staje się powoli masą ;( nie umiem wrócić ;(
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#17 lady_lazarus

lady_lazarus

    Weteran forum

  • Bywalec
  • 1 324 postów
  • Płeć:Kobieta

Napisano 01 października 2008 - 16:19

ja biore Sertaline i nie jestem czy dobrze dziala.czuje sie wyprana z wszelkich glebszych uczuc.wlasciwie jest mi dobrze boje sie przestac je brac,boje sie ze wroca mi emocje i ze bee wszystko bolesnie odczuwac jak przedtem.nie wiem co robic bo moi przyjaciele i rodzina zaczynaja zauwazac w moim nastawieniu ogromne zmiany.zreszta ja tez je widze i troche sie niepokoje.czuje sie tak jakbym byla inna osoba.czuje sie bardzo pewnie jesli chodzi o moja wartosc jako czlowieka ale przestalam sie przejmowac zupelnie co mysla o mnie inni i wyraznie widac to w moim zachowaniu.zadnych emocji,zadnego poczucia winy nawet za to za co chyba powinnam.czy to dobrze ze tak czuje,czy to wlasnie oznacza bycie normalna i zdrowa?

sp0okojnie,dopiero zaczynasz,prawda?ja na początku się przeraziłam-jestem osobą ktora bardzo kocha zwierzęta,jakikolwiek reportaz o krzywdzie zwierzat był przeze mnie opłakiwany 3 noce i nagłasniany,na poczatku kuracji leciał jakiś o pieskach w pseudo schroniksu które niby było schroniskiem a tak naprawdę to pustostan gdzie biegaja zwierzeta chore i głodne a "kierowniczka schroniska"brala wszelkie dotacje dla siebie psy zdychały zagłodzone i zziębnięte za kratami bez bud nawet.nie uroniłam nawet łzy po takim repotrazu a zwykle bym juz działała i na pewno ryczała z 3 dni.dziwne leki.wiecie co mnie przeraża???Mega zmiana osobowości i gustów.z indywidualisty w glanach stałam sie laleczką w butach na obcasie ubierającą sie jak nakazuje masa.i to wszystko w 1 miesiąc.6 lat indywidualizmu i w miesiąc takie BUCH,pokochałam czerwień,słucham sobie popu 0_o,buty na obcasie,ect....nie podoba mi sie to ale inaczej nie umiem ;/ niewiem czy to nalezy powiedzieć psychiatrze.po prostu tak diametralna i mega nagła zmiana mnie straszy ;/ to czego nienawidziłam i czym gardziłam zaakceptowałam,nawet polubiłam,staje się powoli masą ;( nie umiem wrócić ;(

A propos uczuć po takich lekach...ja np. b. rzadko juz placze :(

I co do zmian osobowości...wczoraj oglądałam film biograficzny o Frances Farmer. Jest scena gdy jest przyjmowana do zakładu wbrew jej woli i mówi do lekarza: nie chcę się zmieniać-jaka mam potem być;przeciętna,zwykła,jak wszyscy.
"Nie zmienimy świata adoptując jednego zwierzaka,ale dla niego, to przecież zmieni cały świat"
 

#18 Filozofka

Filozofka

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 2 594 postów
  • Płeć:Kobieta
  • Lokalizacja:Myśli Wszelkie

Napisano 01 października 2008 - 17:26

ja biore Sertaline i nie jestem czy dobrze dziala.czuje sie wyprana z wszelkich glebszych uczuc.wlasciwie jest mi dobrze boje sie przestac je brac,boje sie ze wroca mi emocje i ze bee wszystko bolesnie odczuwac jak przedtem.nie wiem co robic bo moi przyjaciele i rodzina zaczynaja zauwazac w moim nastawieniu ogromne zmiany.zreszta ja tez je widze i troche sie niepokoje.czuje sie tak jakbym byla inna osoba.czuje sie bardzo pewnie jesli chodzi o moja wartosc jako czlowieka ale przestalam sie przejmowac zupelnie co mysla o mnie inni i wyraznie widac to w moim zachowaniu.zadnych emocji,zadnego poczucia winy nawet za to za co chyba powinnam.czy to dobrze ze tak czuje,czy to wlasnie oznacza bycie normalna i zdrowa?

sp0okojnie,dopiero zaczynasz,prawda?ja na początku się przeraziłam-jestem osobą ktora bardzo kocha zwierzęta,jakikolwiek reportaz o krzywdzie zwierzat był przeze mnie opłakiwany 3 noce i nagłasniany,na poczatku kuracji leciał jakiś o pieskach w pseudo schroniksu które niby było schroniskiem a tak naprawdę to pustostan gdzie biegaja zwierzeta chore i głodne a "kierowniczka schroniska"brala wszelkie dotacje dla siebie psy zdychały zagłodzone i zziębnięte za kratami bez bud nawet.nie uroniłam nawet łzy po takim repotrazu a zwykle bym juz działała i na pewno ryczała z 3 dni.dziwne leki.wiecie co mnie przeraża???Mega zmiana osobowości i gustów.z indywidualisty w glanach stałam sie laleczką w butach na obcasie ubierającą sie jak nakazuje masa.i to wszystko w 1 miesiąc.6 lat indywidualizmu i w miesiąc takie BUCH,pokochałam czerwień,słucham sobie popu 0_o,buty na obcasie,ect....nie podoba mi sie to ale inaczej nie umiem ;/ niewiem czy to nalezy powiedzieć psychiatrze.po prostu tak diametralna i mega nagła zmiana mnie straszy ;/ to czego nienawidziłam i czym gardziłam zaakceptowałam,nawet polubiłam,staje się powoli masą ;( nie umiem wrócić ;(

A propos uczuć po takich lekach...ja np. b. rzadko juz placze :(

I co do zmian osobowości...wczoraj oglądałam film biograficzny o Frances Farmer. Jest scena gdy jest przyjmowana do zakładu wbrew jej woli i mówi do lekarza: nie chcę się zmieniać-jaka mam potem być;przeciętna,zwykła,jak wszyscy.

ja też nie chce ale to się pogłębia ;( niewiem co się dzieje ;( boje sie tego
http://pl.wikipedia....g/wiki/Rusałka

"Prozac – na chęć życia. Geriavit – na się nie starzenie. Nootropil – na lepsze funkcjonowanie metabolizmu mózgu. Etopirynę – profilaktycznie." Dzień Świra

#19 madzik

madzik

    Bywalec

  • Bywalec
  • 854 postów

Napisano 04 października 2008 - 17:21

nic wam wrażliwości nie odbierze.zobojętnienie po lekach to chwilowe to minie i nie ważne czy w glanach czy na szpilkach.

#20 Korat7

Korat7

    Zadomowiony

  • Bywalec
  • 1 866 postów

Napisano 04 października 2008 - 18:58

nic wam wrażliwości nie odbierze.

Depresja u mnie jednak to zrobiła :(
Goodbye, cruel world
I'm leaving you today
Goodbye, goodbye, goodbye




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych